Wpis z mikrobloga

@cutecatboy: proces adopcji nie jest taki prosty, nie jest tak, że idziesz, wskazujesz palcem i wychodzisz z torbą z Nerkiem w środku. Wywiady, bajery, spacery, spotkania, wszystko trwa chyba z pół roku. Nawet po adopcji cię sprawdzają, czy wszystko jest si.
Taka akcja, że ktoś by oddał go świni, #!$%@?łaby delikwenta z wersalki i momentalnie odebrała menczennika.