@galek: nie da się (albo jest ciężko) merytorycznie dyskutować w kwestiach, które ludzie traktują osobiście; szczególnie, że ludzie w większości nie odróżniają faktów od opinii. W efekcie każdy pomysł który nie jest zgodny z ich swiatopoglądem traktują jako bezpośredni atak na ich osobę, bo przyjęcie innego podejścia oznaczałoby, że ich świat i bańka musiałyby się zmienić - a zmiana jest straszna, czego ludzie nie zrobią, żeby nie musieć nic zmieniać w
Powód jest banalny, nataliści uważają, że powołanie dziecka do życia jest dla niego lepsze niż jego niepowoływanie. To jest jedyny prosty powód. A to ze się z nim nie zgadzasz nie oznacza że to nie jest argument. Gdybyś się zgadzał to byś nie był antynatalistą.
Dla mnie to Twoje pytanie to tak jakby płaskoziemca napisał, że nikt nigdy nie pokazał ani jednego dowodu na kulistość ziemi. Jest ich pełno ale jakby
@galek: może jakbyś zadał to pytanie na tagu na gdzie ludzie mają lub chcą mieć dzieci zamiast zadawać je na tagu gdzie nikt nie chce mieć dzieci to może uzyskałbyś jakąś odpowiedź. Nie wiem, tak tylko głośno myślę.
Biorąc patrząc na obecne warunki na Ziemii do życia szansa że stworzysz szczęśliwego, zadowolonego z życia człowieka jest niepropocjonalnie większa do szansy że stworzysz człowieka który żaluje że się urodził. Świadczy o tym m.in. fakt że ok. 3 na 4 osoby na Ziemii uważają się za szczęśliwe lub bardzo szczęśliwe.
Każdemu człowiekowi inne rzeczy sprawiają szczęście. Dla jednego to bedzie pomaganie innym ludziom, dla drugiego udana kariera zawodowa, dla trzeciego wychowanie dziecka na dobrego czlowieka a dla czwartego służba jakiemuś bogu w którego wierzy. Każdy człowiek szuka sensu w życiu z bardziej lub mniej udanym skutkiem. Natomiast gadanie że w życiu nie ma nic zadowalającego i nie ma po co robic dziecka bo w zyciu nie ma nic pozytywnego zadowalającego z
Czyli walka z cierpieniem które jest na świecie gdzie nataliści postanowili je replikować...
Udana kariera zawodowa
Chodzi Ci o uczestnictwo w wyścigu szcurow I karmienie swojego ego poprzez dominację? W 90% udana kariera zawodowa wiąże się z tym że inni zapieprzają na Ciebie
Wychowanie dziecka
No comment...
Służba Bogu?
Oddawanie hajsu i czasu kapłanom którzy żyją kosztem innym
nataliści muszą udowodnić, że urodzenie dziecka jest dla niego korzystne
@galek: Nie zrobią tego, gdyż jest to zwyczajnie niemożliwe. Urodzenie nie zaspokaja żadnych potrzeb urodzonego, a jedynie je tworzy, więc o korzyściach nie ma tu żadnej logicznej mowy.
No dobrze, wyśmiałeś sobie powody przez które ludzie są szczęśliwi ale w żaden sposób nie podważyłeś faktu, że to są rzeczywiście powody dla ktorych ludzie są szczęśliwi a to chodzi.
Jest, ale rzeczy które nas zadowalają wynikają z tego że musimy spełniać narzucone pragnienia i mozg nas za to nagradza
No i co z tego?? Skoro nagradza i jesteśmy zadowoleni z przebiegu spraw to co niby z tego wynika??
@HAL__9000: Sorry, że zmienię temat, ale tee, majster. Powiedz mi w jaki sposób okazujesz empatię zwierzętom, nie jedząc ich, skoro ONE JUŻ SĄ MARTWE! Tego jednego nigdy nie mogłem zrozumieć. Wydaje mi się, że to trochę nieracjonalne podejście jak na Tak bardzo racjonalnego typa jak Ty.
Ehh, 37lat i chyba kryzys wieku średniego mnie dopadł. Dla hejterów mieszkam w Norwegii i tutaj są ładowarki ;-) #chwalesie #tesla #samochody oczywiście long range z 4x4
https://www.wykop.pl/wpis/67066823
Dyskusja na tym tagu przypomina mi rozmowę ateisty z wierzącym. To ten drugi musi udowodnić to że Bóg jest bo to on coś dowodzi.
Tak samo nataliści muszą udowodnić, że urodzenie dziecka jest dla niego korzystne gdyż to oni chcą to dziecko sprowadzić na świat.
Wysuwanie argumentów przez antynatalistow jako pierwszych kończy się tylko brakiem merytorycznej dyskusji i atakami ad personam.
#antynatalizm
Komentarz usunięty przez autora
Przecież wy tu z siebie pośmiewisko robicie.
Piszesz zupełnie nie na temat i się podkładasz:)
Powód jest banalny, nataliści uważają, że powołanie dziecka do życia jest dla niego lepsze niż jego niepowoływanie. To jest jedyny prosty powód. A to ze się z nim nie zgadzasz nie oznacza że to nie jest argument. Gdybyś się zgadzał to byś nie był antynatalistą.
Dla mnie to Twoje pytanie to tak jakby płaskoziemca napisał, że nikt nigdy nie pokazał ani jednego dowodu na kulistość ziemi. Jest ich pełno ale jakby
Biorąc patrząc na obecne warunki na Ziemii do życia szansa że stworzysz szczęśliwego, zadowolonego z życia człowieka jest niepropocjonalnie większa do szansy że stworzysz człowieka który żaluje że się urodził. Świadczy o tym m.in. fakt że ok. 3 na 4 osoby na Ziemii uważają się za szczęśliwe lub bardzo szczęśliwe.
Fajny, nie rób więcej.
A może jakieś konkrety ? Co jest takiego fajnego i zadowalającego w tym życiu
Bo pływasz chłopie ta takim poziomie ogólności że bardziej się nie da i jeszcze sobie pewnie myślisz że coś mądrego napisałeś
Każdemu człowiekowi inne rzeczy sprawiają szczęście. Dla jednego to bedzie pomaganie innym ludziom, dla drugiego udana kariera zawodowa, dla trzeciego wychowanie dziecka na dobrego czlowieka a dla czwartego służba jakiemuś bogu w którego wierzy. Każdy człowiek szuka sensu w życiu z bardziej lub mniej udanym skutkiem. Natomiast gadanie że w życiu nie ma nic zadowalającego i nie ma po co robic dziecka bo w zyciu nie ma nic pozytywnego zadowalającego z
Pomaganie innym ludziom
Czyli walka z cierpieniem które jest na świecie gdzie nataliści postanowili je replikować...
Udana kariera zawodowa
Chodzi Ci o uczestnictwo w wyścigu szcurow I karmienie swojego ego poprzez dominację? W 90% udana kariera zawodowa wiąże się z tym że inni zapieprzają na Ciebie
Wychowanie dziecka
No comment...
Służba Bogu?
Oddawanie hajsu i czasu kapłanom którzy żyją kosztem innym
W życiu nie ma nic zadowalającego?
Jest, ale rzeczy które
@galek: Nie zrobią tego, gdyż jest to zwyczajnie niemożliwe. Urodzenie nie zaspokaja żadnych potrzeb urodzonego, a jedynie je tworzy, więc o korzyściach nie ma tu żadnej logicznej mowy.
No dobrze, wyśmiałeś sobie powody przez które ludzie są szczęśliwi ale w żaden sposób nie podważyłeś faktu, że to są rzeczywiście powody dla ktorych ludzie są szczęśliwi a to chodzi.
No i co z tego?? Skoro nagradza i jesteśmy zadowoleni z przebiegu spraw to co niby z tego wynika??
Tego jednego nigdy nie mogłem zrozumieć. Wydaje mi się, że to trochę nieracjonalne podejście jak na Tak bardzo racjonalnego typa jak Ty.
#weganizm #etyka #empatia