Po co chcecie dzieci? Jak patrzę na swojego ojca to razem z bratem mamy go za #!$%@? i przygłupa. Większość kolegów i koleżanek ma takie doświadczenia z ojcami że praktycznie rola tych ojców sprowadzała się do żywiciela rodziny i tyle. Po co dzieckio w takim razie? Nie lepiej odkładać na jakiś fundusz emerytalny zamiast powoływać na ten #!$%@? świat nowych niewolników? To wygląda jak egoistyczna próba zapewnienia sobie poczucia celu życia i wypełnienia samotności.
@KoninaBeZiomeczka: na swoje to ja sobie sam pracuje i nie należę do żadnej klasy średniej, ale nie żyje mi się źle. To, że się zarabia mało nie oznacza, że to już jest patologia. O 5k to kiedyś można było pomarzyć, a jednak nie każdy był patologią. Obracanie się takim środowisku powoduje wypaczenie obrazu rzeczywistości. Ja się odcinam od każdego przejawu patologii i idę do ludzi normalnych, totalnie zmienia to postrzeganie. Może
@KoinaBeZiomeczka: 1.i tak nie zrozumiesz. 2. Nie każdy uważa swoich ojców za jebów. Ja na przykład mam fajnych rodziców, wójków i kuzynów i mamy wszyscy silne więzy rodzinne i mocno się wspieramy. 3. Na emeryture i tak mnie będzie stać więc nie musze dodatkowo odkładać. 4. A może egoistyczne jest myślenie tylko o sobie i niechęć do rezygnowania z wygody?
#dzieci #rodzina #rodzicielstwo #logikarozowychpaskow #zwiazki #pytanie #depresja #przegryw
1.i tak nie zrozumiesz.
2. Nie każdy uważa swoich ojców za jebów. Ja na przykład mam fajnych rodziców, wójków i kuzynów i mamy wszyscy silne więzy rodzinne i mocno się wspieramy.
3. Na emeryture i tak mnie będzie stać więc nie musze dodatkowo odkładać.
4. A może egoistyczne jest myślenie tylko o sobie i niechęć do rezygnowania z wygody?