Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Agemaker:

dlaczego ludzie tak bardzo boją się wjechać na czerwonym świetle za sygnalizator.

Tresura Polaka zwyczajnego. Wejście za czerwone, nawet jako pieszy na pasach gdy po horyzont z obu stron nic nie jedzie = mandat. To nikt w bani nawet nie ma opcji wjazdu na czerwone w puli dostępnych możliwości ( ʖ̯)
  • Odpowiedz
Była górka, więc miałam problem ruszyć bo bałam się ze zjadę i walne w niego. Po trabnieciu tak się zestresowałam, że mi w nerwach gasł i ledwo na koniec zielonego udało mi się ruszyć.


@Doomino: Nie widziałem jeszcze, żeby ktoś tak zgrabnie zrzucał winę na innego kierowcę XDDDDDDD

  • Odpowiedz
@malinq: rozumiem, że jak ty umieszczasz swoje żarciki (przezabawne) i ikonki iksde na poparcie przezabawności swoich bezb... przepraszam: żarcików, to nie są to argumenty pozamerytoryczne. Natomiast jeśli ja wychwalam śmieszność twoich żarcików, to już jestem pozamerytoryczny. Ach, ty miśku ty mój, śmieszku.

Większość kierowców robi tak, jak ja (poza granicami Polski też), bo tylko idiota pchałby się między rozpędzone 40 tonowr tiry tylko po to, by po kilkudziesięciu sekundach podekmować
  • Odpowiedz
zwątpiłem w okoliczne WORDy xd


@lukas12x: Bo WORDy w praktyce takich idiotyzmów wymagają na egzaminach, a szkoły jazdy muszą takich idiotyzmów uczyć. U mnie też próbowano uskuteczniać, żeby np. zawsze jechać prawym pasem i dopiero w ostatniej chwili zmieniać pas, np. na lewy na ostatnich 40-30 metrach i tak samo na egzaminie wszyscy moi egzaminatorzy kazali mi zmieniać pasy na ostatnich 40-30 metrach, nawet jak pod koniec były one zapchane
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@LubieGroszek: największą głupotą polaków jest wyprzedzanie. W 99% przypadków nie ma na to warunków drogowych oraz technicznych (większość aut nie ma mocy aby sprawnie i szybko manewr zakończyć przy prędkościach > 100km/h). Większość wyprzedza na czuja czyli nie patrzy czy mu się uda, najwyżej kierowcy zjadą na pobocze księciuniu.

@inflacja_biedaku: dokładnie! Od jakiegoś czasu zacząłem jeździć autem w UK. Tutaj niemal nikt nigdy nie wyprzedza. Jedynie na drogach
  • Odpowiedz
Wyprzedzanie na kilkaset metrów przed skrzyżowaniem, żeby potem stać z wyprzedzonym autem na światłach


@LubieGroszek: To ja tutaj dodam jeszcze jedną opcję. Jedziesz prawym na 2-3 pasmowej, dojezdzasz do czerwonego światła a kolo za Tobą jeb na środkowy czy lewy. (Ewentualnie obserwujesz sytuację z tyłu). Myślisz sobie, pewnie będzie ogień na zielonym. Ale nie, typ rusza wolniej od Ciebie/tego z prawego pasa XD
  • Odpowiedz
@LubieGroszek na DK92 w strone Poznania debile wyprzedzają na trzeciego tylko po to, żeby w Tarnowie Podgórnym stać w tym samym korku do ronda. Bonusowe punkty, jeśli na dwupasmówce za rondem wyprzedzasz ich lewym pasem.
  • Odpowiedz
@WhiteRower potwierdzam, #!$%@?łem pierwszy egzamin na prawo jazdy za nawrotkę na rondzie koło Castoramy bez lewego kierunku (pierwszy błąd to wyjazd z WORD bez kierunku)
  • Odpowiedz
@papaj42: no ale większość kierowców iważa tak jak ja, bo jeżdżą środkowym. Dla szybkich aut jest lewy pas.


@Przypadkowy: Większość kierowców nie myje rąk po sraniu, co to za argument? Taka jazda jest zwyczajnie niebezpieczna.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@lukas12x: ja takich agentów na drodze do Radomia widziałem. Wydaje mi się, choć to moja tylko teoria, że robią tak żeby zapobiec wp***oleniu się w auto które wyprzedza sznur aut przy wjeździe na jego posesję. W sensie, że zwalnia żeby wjechać na swoją posesję a wszyscy za nim zaczynają go wyprzedzać bo jedzie za wolno.
To chyba "just mazowieckie things" jest. Nigdzie indziej tego nie widziałem.
  • Odpowiedz
Wyprzedzanie na kilkaset metrów przed skrzyżowaniem, żeby potem stać z wyprzedzonym autem na światłach


@LubieGroszek: robię tak, ale powodem nie jest chęć szybszego dojechania do celu, a fakt ze stoję na światłach przed, a nie za śmierdzielem z wyciętym katalizatorem
  • Odpowiedz