Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
33 lata, 1 ciąża, USG na pierwszym prenatalnym wzorowe za to Pappa z krwi wyszła gorzej i ryzyko zespołu Downa około 1:200. Lekarz polecił amniopunkcję. Po konsultacji z innymi ginekologami zrobiłam najpierw test Sanco i jest prawidłowy, nie stwierdzono ZD. Czy wynik Sanco jest wystarczający czy jednak decydować się na to amnio? Na początku ciąży mialam problemy z krwawieniami i tarczycą, teraz podejrzenie przodującego łożyska, trochę się boję amnio ze względu na poronienie zdrowej ciąży w rodzinie po tym badaniu.
#ciaza #medycyna #ginekolog #macierzynstwo #rodzice

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62ec75fccd8e77c268b6367a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Moja bratowa miała podejrzenie na 99 procent zespołu downa, krwawień tez dużo plus dziecko nie miało kości nosowej wytworzonej, zrobiła jakieś badania za 2-3 kafle i wyszły dobrze i mala faktycznie jest zdrowa na 100 procent, nie dam tylko ręki uciąć, czy to były te same
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Są bezinwazyjne metody. My wykonywaliśmy NIFTY. Tak wiem to kosztuje ale jest całkowicie bez ryzyka dla dziecka a wyniki są pewne.
Pappa opiera się na statystykach, po 30 roku życia wyniki są słabe. A ryzyko zawsze wysokie wychodzi.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: 33 lata to wbrew pozorom całkiem dużo na dziecko. W wieku 35 lat kobiety mają szansę na dziecko z zd 1:350 więc całkiem blisko do tego, co wyszło Ci z Pappa. USG wyszło ok, przezierność karku ok, kość nosowa jest to bym se na Twoim miejscu odpuścił i wrzucił na luz. Dla pocieszenia powiem, że my przez #!$%@? konowałów również sraliśmy po gaciach bo niekompetentna prowadząca nie zauważyła na
  • Odpowiedz
OP: Tu OPka, Sanco to jest właśnie coś takiego NIFTY, badanie DNA z krwi za 2 kafle, i wyszło dobrze, wykluczone wszystkie choroby. Ale pierwszy lekarz prowadzący ciążę (zmieniam go ze względu na szpital w którym chce rodzić) naciskał na amniopunkcję więc nie wiem czy dobrze robię zostając tylko przy teście nieinwazyjnym... Na USG do Pappy robionym w specjalistycznej klinice i kolejnym na kontroli u lekarza prowadzącego jest wszystko ok, wszystkie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Rób badania, nie żałuj pieniędzy. USG też tak średnio bym ufał na Twoim miejscu, bardzo dużo zależy od sprzętu który posiada dany lekarz czy placówka a z tym jest nawet nie tyle różnie, co tragicznie.
Jeśli jesteś z Warszawy albo okolicy to odezwij się na PW mogę Ci polecić świetnego lekarza z odpowiednimi kwalifikacjami i co równie ważne - z nowoczesną aparaturą na miarę 21 wieku.
  • Odpowiedz