Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zalesie #bekazpodludzi #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
Zajmowałem się 2 tygodnie 3 psami mojej znajomej.
Codziennie przed pracą i po pracy dawałem im żarcie + wodę.
Dodam, że mieszka ona ode mnie 12km w jedną stronę.

No i moja znajoma miała na stole nieotwartą butelkę coli.
I jest wielce oburzona, że oni wrócili z 12h jazdy autem.
Wszyscy marzyli o tej coli żeby się napić.
Mogłem im chociaż powiedzieć że ją wypiłem.

2 tygodnie po 24km, to 330 km.
W #!$%@? straconego swojego czasu.

A ona mi dupę upomina o butelkę coli....

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62ebc4bc3417104db36f0054
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 96
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 238
@pianinka: Kto? Mam kilku ziomków, których znam od dziecka i u nich w takiej sytuacji tobym sobie mógł lodówkę oraz barek opróżnić, zupełnie tak jak oni u mnie. Ale ja to 40 lat mam więc dla was to prehistoria. No, ale my nie jesteśmy biedni więc może to robi różnicę.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja kiedyś też wyświadczyłam znajomej (zaraz po tym byłej) przysługę w postaci opieka nad psem. Sama go razem z karmą transportowałam (a był to spory wilczur). Karmy było i tak za mało, więc musiałam dokupić. Pies porwał mi wykładzinę w przedpokoju, tak że miałam problem z dostaniem się do mieszkania (zawinięta zablokowała drzwi). Wiedząc, że mam plany od konkretnego dnia, znajoma postanowiła przedłużyć sobie urlop i dopiero zrobienie jej konkretnej
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@jalop: "czy tylko na coli się skonczyloxd?"

No jasne - skoro ty jesteś na tym samym poziomie mentalnym co ta laska z wpisu opa, to takie pytania zupełnie mnie nie dziwią. Jednocześnie sprawiają, że moje ego po każdym takim #!$%@? w kosmos. Ech, pospólstwo.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Masz nauczkę na przyszłość. Pomaga się ludziom, którzy są uprzejmi, po prostu. Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś miał ogarniać mi kota i psa, dać mu klucze i nie powiedzieć "Jak będziesz głodna/y to lodówka stoi otworem, a kawa to wiesz, gdzie jest".
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 36
@pianinka: Ta, widzę taką, że nie uważam by w tej sytuacji była jakakolwiek. To #!$%@? butelka coli, którą ja częstują ludzi, których pierwszy raz na oczy widzę, dolewając do niej jednocześnie whisky. Powyżej pewnego stanu posiadania zwyczajnie na takie drobnostki człowiek przestaje zwracać uwagę a chyba nie uważasz, że napicie się coli, za pomaganie komuś to jakaś fanaberia? Nie wiem, kurierowi nigdy piątki nie dałaś? Panu hydraulikowi szklanki owej coli nie
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 21
@AnonimoweMirkoWyznania: "Janek: miałaś psy karmić czy się częstować czym co znalazłaś w ich mieszkaniu, bo się pogubiłem już...?"

Wasza mentalność mnie przeraża, człowieczeństwo na poziomie psa. Znamienne, że im większy biedak, tym głośniej warczy "moje!".

  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: Owa pani to zbyt lotna zwyczajnie być nie może. Bo chyba zdawała sobie sprawę, że następnym razem będzie musiała o taką pomoc prosić kogoś innego? Chociaż jest też druga możliwość - są na świecie dzbany które myślą, że takie rzeczy im się od ludzi zwyczajnie należą. I myślę, że tak najprawdopodobniej właśnie było.
  • Odpowiedz