Wpis z mikrobloga

Zawsze mnie rozwalały stwierdzenia typu: "hurr durr trzeba wprowadzić przymusowy pobór, ale tylko dla mężczyzn, bo trzeba chronić kobiety jeśli chce się odbudować populację kraju po wojnie, bo tak to działało przez tysiące lat cywilizacji".

Przecież tak na Ukrainie jak i w Polsce dzietność wynosi około 1.3 więc o żadnej odbudowie grupy nie ma mowy, skoro nawet w czasach pokoju następne pokolenie będzie o 35% mniejsze niż obecne. Taka jest cena równouprawnienia i tego, że kobiety przestały być zasobem rozpłodowym i mogą same decydować o swoim życiu, w tym i o tym czy chcą rodzić dzieci. A my jako część Zachodu zgodziliśmy się tą cenę zapłacić.

Czemu więc dziś na wojnie mieliby ginąć sami mężczyźni pod przymusem, zupełnie jakby całe równouprawnienie się nie wydarzyło i kobiety dalej siedziały tylko w domach i rodziły dzieci, a nie miały te same prawa jak mężczyźni, którzy mają za nie ginąć? Przecież dziś jest całkiem inny świat niż był we wszystkich cywilizacjach tysiące lat temu.

A może tacy ludzie zakładają, że wojna powinna znieść równouprawnienie i kobiety powinny znowu siedzieć w domach, słuchać męża i rodzić dzieci, aby odbudować populację?

Można w sumie zapytać. @szurszur jesteś za tym, żeby wraz z prowadzeniem poboru dla mężczyzn przywrócić prawa kobiet takie jakie miały one w XIX wieku? No wiesz, ograniczony dostęp do edukacji, praca jak już to tylko najprostsza i znacznie gorzej płatna niż taka sama praca dla mężczyzn, tak aby jedyną szansą na życiowy awans dla kobiet było dobre zamążpójscie i "robotny chłop co dużo nie pije"? Bo tylko przywrócenie takiego systemu gwarantuje dzietność 3.0 i więcej, potrzebną do realnej odbudowy populacji.

Skoro nie wahasz się przed wysyłaniem młodych chłopaków na front, gdzie mają ginąć rozrywani, paleni żywcem czy kastrowani jeśli wpadną w łapy wroga, to chyba nie powinieneś mieć problemu z odebraniem kobietom równouprawnienia? W końcu tak działały "wszystkie cywilizacje, nacje i społeczeństwa przez tysiące lat" , a obecne równouprawnienie to chwilowa aberracja ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A jeśli masz z tym problem, to jakim prawem chcesz dysponować życiem mężczyzn?

Ja np. uważam że równouprawnienie jest dobre, dlatego pobór jeśli już miałby być wprowadzony to powinien być dla wszystkich, a najlepiej dla nikogo i zamiast niego powinno się stawiać na ochotników.

#wojsko #wojna #ciekawostki #dyskryminacjamezczyzn #ukraina #rosja #rozowepaski #niebieskiepaski
Pobierz s.....i - Zawsze mnie rozwalały stwierdzenia typu: "hurr durr trzeba wprowadzić przym...
źródło: comment_1659589153kmM6YIneGMx0i5N9dxAPKP.jpg
  • 285
@skitarii: według mnie trzeba patrzeć na strukturę armii przeciwnika, jak tam nie ma kobiet to i w naszej być nie powinno bo to nas tylko osłabi i spowoduje niepotrzebne straty. Kobiety i mężczyźni nie są tacy sami, to jest fakt mimo że wielu temu zaprzecza. Dorabianie wszelkiej maści ideologi do tak prostego faktu, czy to przez "równouprawnianie" czy to przez krzykaczy krzyczących że kobiety też powinny brać udział w poborze do
według mnie trzeba patrzeć na strukturę armii przeciwnika, jak tam nie ma kobiet to i w naszej być nie powinno bo to nas tylko osłabi i spowoduje niepotrzebne straty. Kobiety i mężczyźni nie są tacy sami, to jest fakt mimo że wielu temu zaprzecza. Dorabianie wszelkiej maści ideologi do tak prostego faktu, czy to przez "równouprawnianie" czy to przez krzykaczy krzyczących że kobiety też powinny brać udział w poborze do wojska to
nadinterpretujesz i robisz fikołki. Nie napisałem, że nie są równi ale że nie są tacy sami... czytaj ze zrozumieniem.


@dzangyl: nie, to ty robisz fikołki, żeby uzasadnić pobór tylko dla mężczyzn i jednocześnie nie powiedzieć, że to sranie na równouprawnienie.

Wyjaśnij więc czemu tylko mężczyźni mają walczyć, skoro nie chcesz przyznać im za to przywilejów społecznych?
Można w sumie zapytać. jesteś za tym, żeby wraz z prowadzeniem poboru dla mężczyzn przywrócić prawa kobiet takie jakie miały one w XIX wieku?


@skitarii: Nie jestem za tym i nie ma w tym żadnej sprzeczności jak sobie wymyśliłeś. To, że stwierdziłem fakt majacy miejsce przez tysiece lat nie oznacza, że jestem za powrotem do norm sprzed ponad wieku.

A jeśli masz z tym problem, to jakim prawem chcesz dysponować życiem
: ja tylko racjonalnie podchodzę do problemu. Trzeba brać pod uwagę strukturę armii przeciwnika, tak samo jak nie wystawisz przeciwko mężczyznom drużyny piłkarskiej składającej się z kobiet, tak samo nie wolno wystawić armii składającej się z kobiet przeciwko mężczyznom bo to będzie zagłada armii... ehhh


@dzangyl: no ale przecież kobiety mogą pracować na zapleczu. No i racjonalne byłoby zapewnienie przywilejów tym, którzy mają ponosić większą odpowiedzialność za państwo.

Tak więc ty
@skitarii: wojna z armią z poboru to nie jest coś normalnego, to jest stan wyższej konieczności i mam nadzieję że nigdy do tego u nas nie dojdzie i armia zawodowa nas obroni razem z armiami sojuszniczymi. Nie wiem jakie to przywileje miałby się z tym wiązać, nic mi do głowy nie przychodzi, a to co ty podawałeś to nie przywileje tylko odebranie pewnych praw kobietom, masz może jakieś pomysły na te
no ale skoro mogą decydować dobrowolnie, to i mężczyźni powinni decydować dobrowolnie, czy chcą walczyć, czy wyjechać z kraju.


@skitarii Dopóki człowiek nie wynajdzie sztucznej macicy kobieta będzie niezastąpiona w tej kwestii. Nawet jak nie chcą to jednak istnieje ta możliwość i nawet ona jest po prostu dużo warta dla społeczeństwa ogólnie. Mamy demokrację, więc nie tylko głosy lewicy chcącej wolności i prawa wyjazdu się liczą ale również prawicowych patriotów chcących walczyć
Nie jestem za tym i nie ma w tym żadnej sprzeczności jak sobie wymyśliłeś. To, że stwierdziłem fakt majacy miejsce przez tysiece lat nie oznacza, że jestem za powrotem do norm sprzed ponad wieku.


@szurszur: czyli jesteś przeciw poborowi dla mężczyzn? W końcu to norma sprzed wieku.

Życiem mężczyzn dysponuje w pierwszej kolejności najeźdzca i to jego trzeba krytykować, a tych którzy chcą bronić własny naród.


To najeźdźca będzie organizował pobór
wojna z armią z poboru to nie jest coś normalnego, to jest stan wyższej konieczności i mam nadzieję że nigdy do tego u nas nie dojdzie i armia zawodowa nas obroni razem z armiami sojuszniczymi.


@dzangyl: no właśnie, dlatego można też na takiej wojnie zagnać kobiety do roboty.

Nie wiem jakie to przywileje miałby się z tym wiązać, nic mi do głowy nie przychodzi, a to co ty podawałeś to nie
Dopóki człowiek nie wynajdzie sztucznej macicy kobieta będzie niezastąpiona w tej kwestii.


Skoro nie ma przymusu rodzenia dzieci to znaczy, że społeczeństwu nie zależy na tym.

Nawet jak nie chcą to jednak istnieje ta możliwość i nawet ona jest po prostu dużo warta dla społeczeństwa ogólnie.


@WielkiNos: kobieta nie jest warta więcej dla społeczeństwa ze względu na swoją rozrodczość, skoro społeczeństwo nie widzi problemu w tym, że może ona z tej
@skitarii: jak mówiłem, według mnie podstawowym aspektem który trzeba brać pod uwagę to struktura armii przeciwnika. Cała reszta później. Po drugie armia z poboru to ostateczność. Po trzecie, odbierania praw nie popieram, nie akceptuję takiej formy nadawania przywilejów.

Wyłożyłem już wszystkie moje argumenty w tej dyskusji, dalsze jej kontynuowanie jest bezcelowe. Miłego dnia.
Nawet jak nie chcą to jednak istnieje ta możliwość i nawet ona jest po prostu dużo warta dla społeczeństwa ogólnie.


@WielkiNos: Obecnie wiele krajów cierpi przez to, że nie chcą i muszą przyjmować imigrantów. Skoro kobiety jako grupa straciły swoją główną wartość, którą określiłaś, to może nie powinny być pełnoprawnymi obywatelkami z prawem głosu?

Mamy demokrację, więc nie tylko głosy lewicy chcącej wolności i prawa wyjazdu


@WielkiNos: Lewica nie chce