Wpis z mikrobloga

lipcowe PMI 42,1 (czerwiec 44,4)

Polska gospodarka jest na dnie i kopie głębiej. A koszty wciąż rosną, choć wolniej, i jesteśmy na długim szczycie inflacji. Stagflacyjny dramat, któremu winny jest rząd i NBP.

to tyle z podwyżek stóp, można się rozejść

#nieruchomosci #nbp #ekonomia
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@LuciusMiximus: czekaj aż Polacy dostaną do łapy węgiel+, kredyt+, 14+ i ruszą na gofry.

PiS-owski sukces opiera się na konsumpcji z dodruku i redystrybucji, za chwilę wskaźniki odbiją i będzie można odtrąbić wyjście z recesji akurat przed wyborami.

A inflacje zwali się na Putina albo na nowego koronawirusa.
  • Odpowiedz
@Fiodooor: powyżej bazowej? Czemu nie. Pytanie jak z wakacjami kredytowymi, może nie bierze ich dużo osób, ale podejrzewam że ci z największymi kredytami. Gdyby czerwcowy odczyt PMI okazał się wojenną paniką, to spokojnie mogłoby pójść wyżej.

W sumie nie wiem, może cokolwiek. Czy stopy będą 4%, czy 10%, to dużo nie zmieni. Polska w 2015 kolektywnie zwariowała.

@mookie: co PiS-owi po dobrych wskaźnikach gdy to będzie efekt bazy
  • Odpowiedz
@LuciusMiximus: i jak z tego dziadostwa teraz wyjść? Masz jakiś pomysł?

Volcker odkręcił ten stagflacyjny syf w USA dopiero po 10 latach i każdy wie w jaki sposób. Ciekawe co nasi zrobią. Pewnie będą liczyć na cud i dopiero po wyborach nowa partia zacznie sprzątać ten syf.

Aha jeszcze jedno - Polska gospodarka miała być "odporna na kryzysy" - chyba tyle by było z tej całej odporności.
  • Odpowiedz
Aha jeszcze jedno - Polska gospodarka miała być "odporna na kryzysy" - chyba tyle by było z tej całej odporności.


@haha123: Titanic też miał być odporny na zetknięcie z górą lodową, a nie był ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz