Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Z końcem maja zwolnili mnie po prawie 4 latach roboty w biurze, bo olewałem siedzenie po godzinach za darmo, zostałem zwolniony ze świadczenia obowiązków i siedzę sobie elegancko w chacie od tego czasu. Mam już nagraną robotę od września, ale HR z byłej-obecnej pracy dopytuje kiedy pojawię się jeszcze ostatni raz w biurze, co radzicie - iść z ciastem i żegnać się z ludźmi czy olać Janusza, czekać na świadectwo pracy w skrzynce i nie zaprzątać sobie nim już głowy? Jakoś nie czułem się nigdy super związany ani z tą firmą ani z ludźmi tam pracującymi #pracbaza

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62e58dd51c3f6119e89f2177
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 13
OP: @justyna-: Ja wiem, ale jakbym się już tam pojawił, czego nie chcę, to wypadałoby się jakoś pożegnać. Obiegówka z tego co wiem to nie jest dokument wymagany prawem, świadectwo muszą mi dostarczyć, jeśli nie będą mogli wręczyć osobiście
---

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop
Z końcem maja zwolnili mnie po prawie 4 latach roboty w biurze, bo olewałem siedzenie po godzinach za darmo, zostałem zwolniony ze świadczenia obowiązków i siedzę sobie elegancko w chacie od tego czasu.


@AnonimoweMirkoWyznania: jak siedziałeś na UoPie na czasie nieokreślonym to albo nam czegoś nie mówisz, albo mógłbyś od byłego pracodawcy wyciągnąć ze 2-3 pensje. Zalecam pogadanke z prawnikiem.

PS Olałbym ich. ( ͡° ͜ʖ ͡°)