Wpis z mikrobloga

Cześć Miraski,

Z racji, że za oknem nostalgiczna, deszczowa pogoda naszło mnie na przemyślenia. W zasadzie niedługo będę dobijać do klubu #wykop30plus i uważam, że moje lata 20ste były całkiem owocne. Sporo się działo, były sukcesy i porażki, ale ogólnie to chyba mogę być zadowolony. Studia skończone, całkiem niezła praca, niedługo własne mieszkanie i wesele.

Chciałbym się jednak zapytać o to, która dekada życia wg Was była najszczęśliwsza w Waszym życiu. Z ktôrej dekady Waszego życia jesteście najbardziej zadowoleni i dlaczego? Czy po 30stce to już tylko kaplica, a może wtedy właśnie zaczyna się prawdziwe życie?

#wykop30plus #wykop40plus #wykop30club #starosc #zycie #przemyslenia #przemysleniazdupy #przegrywpo30tce
  • 5
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@kostly: Nie patrz na to, że ta dekada jest lepsza, a ta gorsza. Takie podejście to sztuczny podzial. W dekadzie 0-18 masz mało obowiązków i mało możliwosci, ale dużo energii. Od 18 do 25 bedziesz mial peak jezeli chodzi o energie i najlepszy czas na imprezki. Od 26 do 35 bedziesz rozwinaj kariere i bedziesz miec duzo siana, ale bedziesz pomału się tatusiował. To zależy co lubisz i co uważasz za
@kostly każda jest dobra, bo każda ma w sobie coś innego. Ja lvl 34. -18 to taki burzliwy okres, gdzie czułem, że mogę wszytko. 22-27zweryfikowalo trochę, bo pasowało pójść do pracy, żeby było na zachcianki, imprezy i takie tam. 27+ to u mnie była zmiana miejsca zamieszkania, spoko praca i zarobki. Każdy okres z perspektywy czasu wspominam dobrze, ale jednak 30+ jest dla mnie najlepszy jak na razie. Mogę sobie pozwolić na