Wpis z mikrobloga

@lubie-kasztany: Bo największa strata punktowa jaką się udało odrobić na tym etapie sezonu wynosiła 44 pkt (Vettel 2012). Biorąc pod uwagę inflację punktów to jeszcze Raikkonen 2007 ale to był #!$%@? sezon i skończył się różnicą 1 pkt na 3 pierwszych miejscach (Gdyby McLareny sobie nie zabierały pkt to Kimi by nie wygrał) . Jeszcze Hunt vs Lauda, ale to bez sensu brać pod uwagę bo Lauda miał wypadek i nie