Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
3 miesiące temu poznałem dziewczynę. Znajomość bardzo szybko przerodziła się w związek. Pojechaliśmy razem na wczasy do Włoch i po tych wczasach jestem trochę zniechęcony do jej osoby.

Pół wyjazdu chodziła obrażona. Głównym powodem było to, że nie robię żadnych zdjęć z wyjazdu i nie wrzucam na FB/IG (ona potrafiła wrzucić dziennie nawet kilkanaście relacji). Nie chciałem też, żeby wrzucała nasze wspólne zdjęcie bo moim zdaniem to pamiątka dla nas, a nie dla innych.

Nigdy nie byłem fanem wrzucania zdjęć i chwalenia się w internecie tym gdzie jadę, co robię etc. FB mam głównie dla messengera, a na IG przeglądam sobie rolki, memy jak mi się nudzi w pracy. Ona dobrze wie o moim podejściu do takich spraw, a mimo to nie potrafi tego uszanować.

Co o tym myślicie? Moim zdaniem to brak szacunku wobec mnie.
#rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62dfb1edf4aca484db4616de
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 67
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania: miałem podobnie, tylko że moja dodatkowo się obrażała i mnie cisnęła, że nie umiem jej ładnego zdjęcia zrobić. No bo nie jestem fotografem i w dupie mam te zdjęcia. Można sobie wrzucić na fejsa, ale bez przesady żeby żarcie na Instagrama wrzucać czy jakies pseudoartystyczne obrazki. Ten Instagram to rak obecnych czasów. Każda wrzuca jakieś gówno, że niby wystawnie żyje i dobrze wygląda. Musisz swoją zaprosić na dywanik i wytłumaczyć,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: jak dla mnie to obydwoje macie trochę z deklem: dla ciebie brak szacunku to to że panna chce się z tobą pokazywać i strzelasz jakieś fochy z tego tytułu, dla niej każda wspólna chwila ma być publiczna i obraża się o jakieś gówno - słowem, pasujecie do siebie, nie #!$%@? tego ( ͡º ͜ʖ͡º)
@AnonimoweMirkoWyznania zauważyłam że wrzucenie wspólnego zdjęcia na fb często jest traktowane jako oficjalne przyznanie się do zwizaku - potraktowanie go poważnie. Trochę rozumiem skąd to się bierze bo znam parę gdzie chop chodził z laska (jej mówił że nie chce nic wrzucać na fb) ale zaraz po tym jak ją rzucił to od razu wrzucił do siebie na fb post z nową laska z podpisem miłość życia. Więc jakaś prawda w tym
@wonsz_smieszek:

nie widzę potrzeby chwalenia się czy pisania o nich w internecie


Ciebie nie interesuje, ale w związku jest też druga osoba, którą może to interesować i mieć taką potrzebę. Grunt to porozmawiać otwarcie, wyjaśnić i wypracować rozwiązanie/zrozumienie/kompromis itd., a nie walić fochy czy gadać o braku szacunku.
Co za ludzie: @poprostuzyj to kolejny patalach co myśli, że jak napisze, każdy z was jest głupi, to zrobi mu się lepiej, bo jako ten rozsadny sam wychodzisz na debila. On jasno zaznaczył swoje grancie, ty nazwales to obrażaniem się. Niby dojrzały, a jednak pusty. Widać po prostu tak bardzo pod pantoflem siedzisz, że każdy przejaw własnego zdania dla takiego śmiecia to od razu foch. Pogódź się z tym, że nie
Co za odklejka: @22kinga100 jaka deklaracja?! Poebalo ci? To fotka z kimś już coś znaczy? A po drugie, to już ma się jakieś zobowiązanie wobec garsko 30 osób, które obserwują ją? Masz sprany mózg tym, że MUSISZ W SM się pokazać, bo jak nie to coś ukrywa, czt wręcz związek nie jest na poważnie. To że ktoś ma #!$%@? na instagram i nie ma wybujane ego jak ty i koleżanki to
Co za odklejka: @22kinga100 jaka deklaracja?! Poebalo ci? To fotka z kimś już coś znaczy? A po drugie, to już ma się jakieś zobowiązanie wobec garsko 30 osób, które obserwują ją? Masz sprany mózg tym, że MUSISZ W SM się pokazać, bo jak nie to coś ukrywa, czt wręcz związek nie jest na poważnie. To że ktoś ma #!$%@? na instagram i nie ma wybujane ego jak ty i koleżanki to
Julka odklejka: @ismenka
O matko co za typiara manipulatka
Ciebie nie interesuje, ale w związku jest też druga osoba, którą może to interesować i mieć taką potrzebę.Grunt to porozmawiać otwarcie, wyjaśnić i wypracować rozwiązanie/zrozumienie/kompromis itd., a nie walić fochy czy gadać o braku szacunku.

To ja chce trójkąt, ona nie chce, to grunt pogadać, a nie mówić o braku szacunku, fajnie sobie nawaliłas do łba, że lekceważysz czyjes uczucia,
SZACUNEK? CO