Wpis z mikrobloga

Hej #programista15k i #programowanie ale też #inzynieria #budownictwo

Mam lekko ponad 30 lat i stoję na zakręcie kariery jako inzynier srodowiska #inzynieriasrodowiska (pracuję w firmie zajmującej się projektami i wykonawstwem sieci i przyłączy gazowych na terenie województwa śląskiego głownie ale też i małopolski). Praca jest bardzo stacjonarna, a to wizyty w gazowni, a to drukowanie - taka specyfika pracy więc odpada praca zdalna - państwo z #inzynieriasrodowiska piszcie też swoje opinie na temat naszej branży :>

Dobijam chyba do sufitu płacowego oferowanego w okolicy. W skrócie, to aby zwiększyć zarobki albo robię uprawnienia (taki dokument państwowy przed komisją, dużo nauki prawa budowlanego, obstawiam że takie pół roku bym musiał po godzinach nad tym siąść żeby na lajcie się przygotować, albo z 3-4 miechy na spinie) albo zmieniam branżę na coś zdalnego. Z uprawnieniami niby otwierają się kolejne drzwi ale uważam, że dochodzi ogromna odpowiedzialność nieadekwatną do zarobków.
Uważam, że zarobki w branży są dobre tylko dla ludzi wybijających się znacznie ponad średnią albo dla ludzi prowadzących własną działalność gdzie po prostu nie mam predyspozycji i tyle. Po za tym to co obecnie robię to jest tak już cholernie nudne i przewidywalne, że mi się tego nawet robić nie chce.

Przeczytałem parę wpisów tutaj na temat że nie każdy się nadaje do programowania, że to nie eldorado i że bootcampy to scam. I pewnie tak jest odkąd niby każdy może zostać programistą a płyty nagrać nie umie czy wyszukać w google skrótu klawiszowego albo rozwiązania randomowego errora.

Ale odchodząc nieco od narzekania, ogólnie uważam się za miarę inteligentnego plus od zawsze majstruję w kompach, elektronice, obecnie #smarthome #homeassistant wiec jakieś tam "ślady" programowania (copy-paste) znam. W wyszukiwaniu informacji też sobie dobrze radzę, również po angielsku. Studia techniczne też skończone na dobrej uczelni więc jestem zweryfikowany pod kątem matematyki czy fizyki czy logicznego algorytmicznego myślenia.

Wracając do meritum - albo się zepnę i robię uprawnienia (przy czym odwlekam to już jakiś czas bo po prostu chyba lepiej przez te pół roku do angielskiego usiąść) albo poświęcę ten czas póki co do sprawdzenia się pod kątem nauki programowania. Nie chcę się zapisywać na żadne bootcampy - chciałbym podejść do tego w miarę racjonalnie, przerobić jakiś kurs w necie, przeczytać jakąś książkę dotyczącą programowania. Liczę się z tym że w pierwszej pracy jak się uda coś złapać to pewnie zarobię mniej niż obecnie no ale trudno - marzy mi się praca zdalna.

Dość przydługawy wpis wyszedł ale jeszcze jedno pytanie - przechodził ktoś taką podobną drogę i coś mi poleci, jakiś kanał yt, jakiś konkretny kurs, bo ile bym nie szukał nie chciałbym marnować czasu i uczyć się czegoś głupiego niepotrzebnego albo niezweryfikowanego. (tak wiem, że marny ze mnie będzie programista jak sam nie umiem znaleźć kursu ale nie będę otwartych drzwi wyważał jak ktoś już to zrobił)

Zapraszam do dyskusji i porad!
  • 14
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ozzi91: no i dodatkowo, z jednej strony robienie automatyki domowej dla prywatnych osób tj jako serwis CMS to już też nie jest prosta programistycznie sprawa i przez koszt nie każdego stać a z drugiej strony prosta automatykę każdy zainteresowany sam ogarnie używając Smart Life na przykład.
Liczę się z tym że w pierwszej pracy jak się uda coś złapać to pewnie zarobię mniej niż obecnie no ale trudno - marzy mi się praca zdalna.


@ozzi91: Na pewno zarobisz mniej, nie wiem czy sobie zdajesz sprawę jak dużo mniej
@schon: niee, o tej automatyce to tak napisałem, żeby mniej więcej nakreślić, że nie jestem nietechniczny, nie wiążę z tym zarobkowej przyszłości.

@cjkas: będę szukał, szkoda że tagowanie kuleje na wykopku

@OlekAleksander: tak zdaje sobie sprawę i liczę się z tym, nawet jakby zarobki miały mi spaść do niewiele ponad minimalną.
@ozzi91: Idź popracować do firmy która zajmuje się projektami kubaturowymi - instalacje wewnętrzne lub po prostu coś innego niż gaz. Projekty przyłączy i sieci pod gazownia maja swoją specyfikę monotonności i powtarzalności (oczywiście nie wszystkie). Rownolegle zrób uprawnienia (powinno dac to trochę więcej kasy na uop). Żeby zarabiać w projektowaniu normalne pieniądze to albo duża firma projektowa i wspinanie się po szczebelkach albo jdg. Wg mnie przy w układzie praca na
@groniu: dzięki za odpowiedź :) ja to wszystko wiem ogólnie, szef u mnie zrezygnował z wew inst ze względu na mały hajs. W gazie ma też wykonawstwo i tam marża jest większa. Uprawnienia w mojej obecnej firmie nie dadzą nic niestety, mamy przesyt projektantów a za mało asystentów :P

Dodatkowe fuchy tak jak piszesz, #!$%@?ć się idzie, wolę po pracy wrócić do domu i się hobby zająć.

Zdecydowanie brakuje mi rozkminiania
@ozzi91: kumpel skończył to co ty, uprawnienia zdał za 1 razem (uczył się po godzinach), ma 26 lat i zarabia 11 k na czysto (na uop!) w jakiejś firmie zajmującej się tymi wszystkimi instalacjami. Jeśli w tym momencie zarabia 11 to chyba 15k nie jest problemem, a myśle, ze o to ci chodzi?
@ozzi91: Jeśli chcesz być dobrym projektantem czytaj dobrze zarabiać - wg mnie musisz odrobić swoje na budowie, jak potraktujesz ta branże na poważnie to wg mnie musisz przynajmniej spróbować wszystkich tych opcji rozwoju kariery bo projektowanie kierowanie i nadzór zazębiają się wzajemnie. Trzeba czytać, rozwijać się, szukać okazji, kontaktów - jak to powiedział jobs stay hungry stay foolish :) Jeżeli jest duża konkurencja na rynku to szukaj albo wąskiej specjalizacji albo