Wpis z mikrobloga

@Hajden1337: Wspinam się już bardzo długo i nigdy przenigdy tego nie ćwiczyłem. Myślę, że max jaki potrafiłbym osiągnąć to z 40-60 sekund w porywach. Zamiast ćwiczyć typ chwytu który w żaden sposób Ci się nie przełoży na wspinanie to już lepiej ćwiczyc na kampusie bądź chwytotablicy. Głupie przestrzały z nogami na stopniach na kampusie bądź negatywy na listwie przełożą Ci się bardziej na wspinanie niż wiszenie bezcelowe na drągu. Ludzie naoglądali
@Hajden1337: Ja cię rozumiem ale to masz bardzo nieefektywny trening. Prawda jest taka, że choćbyś trenował mało to na drągu zawsze będziesz w stanie się zawiesić na 10-20 sekund. No chyba, że masz dużą nadwagę i twoja siła jest nie wystarczająca. Zdecydowanie do poprawy wspinania bardziej Ci się przyczyni trenowania chwytu który człowiek na początku ma bardzo słaby. Chodzi tutaj o trenowanie chwytu otwartego i pół otwartego, ściski czy oblaki. Jeżeli