Sądowy spór wstrzymała pandemia. Teraz nie można go wznowić
Państwo Osewscy kupili od kuzyna zrujnowane gospodarstwo, za które w ramach umowy płaciło mu 500 zł miesięcznie. Równolegle inwestowało w nieruchomość. Po pewnym czasie kuzyn zdecydował się wycofać z umowy, a po jego śmierci sprawę w sądzie przejęli jego krewni. I wygrali.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- 25
- Odpowiedz
Komentarze (25)
najlepsze
@bryndzus: Jeden fakt nie ulega wątpliwości. Polskie sądy to syf a polskie prawo to bagno
Ładujesz siano w nieruchomość, a żal im dupę ściskał o 15k.
Jeżeli coś działa nie tak zgłoś feedback,