Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem toksyczny. Mam dwie strony medalu. Z jednej strony dla bliskich zrobił bym wszystko, oddałbym nawet zdrowie i życie dla bliskich mi osób, zwierząt. Nawet jeżeli ktoś bliski mnie krzywdzi, nie jestem w stanie odejść. Bliska osoba może robić ze mną, co chce i tak przy niej zostanę. Zrobię wszystko, żeby była szczęśliwa. Z drugiej strony jak ktoś nadepnie mi na odcisk (nie mam tu na myśli bliskich) to jestem nie do wytrzymania. Podam przykład z pracy. Przełożona źle mnie potraktowała. Zakrawało to o mobbing. Nękała telefonami w dni wolne, groziła, że zwolni jeżeli nie spełnię jej oczekiwań. Kiedyś próbowała się ze mną przespać. Nieatrakcyjna baba z nadwagą, dlatego odpuściłem. Po krótkim czasie zaczęła się mścić. Na ogół jestem zlękniony mam depresyjny umysł. Przychodzą momenty, w których mam siłę na zemstę. Często nieprzemyślaną. Rozwaliłem babie życie. Pobrałem z internetu zdjęcia atrakcyjnej kobiety, stworzyłem fejkowy profil i napisałem do jej męża. Nie trzeba było długo czekać na odzew, gość był bardzo napalony. Po niedługim czasie wymieniania z nim obleśnych wiadomości, miało dojść do spotkania. Poinformowałem babę, że mąż czeka w xxxx restauracji na spotkanie z xxxx i wysłałem screeny rozmów. Efekt był odwrotny od zamierzonego - baba stała się jeszcze bardziej napalona na mnie. Aż nie wytrzymałem i odszedłem z pracy. Na moje (nie)szczęście przyszedł stan siły. Powiedziałem, co o niej myślę i wygadałem się, że zniszczyłem jej życie prywatne. Nie muszę dodawać jak to się na mnie skończyło....

Katuję się na siłowni, sporo wydaję na dbanie o swój wizerunek. Potrafię całą wypłatę wydać na wygląd. Potem proszę o hajs rodziców. Mam powodzenie u kobiet i to mnie nakręca. Zdarzały się incydenty podrywania mnie przez mężczyzn. Raz kumpel po pijaku wyznał, że jest hetero, ale chętnie przespałby się ze mną. Nie skorzystałem, acz każdy komplement łechta moje ego i napędza do jeszcze większego konsumpcjonizmu względem dbania o wygląd. Otrzymuję bardzo dużo uwagi ze strony innych, zarówno w życiu prywatnym jak i w internecie. Pobrałem kiedyś tindera i nowe pary przybywały w błyskawicznym tempie. To sprawia, że nie mogę przestać wydawać pieniędzy na siebie.

Podsumowując: chorobliwie kochający bliskich ponad życie, toksyczny dla wrogów, karmiący się komplementami, obsesyjnie dbający o wizerunek człowiek o dwóch twarzach. Co mi dolega?
#psychologia #zalesie #pytaniedoeksperta

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62db501f60ff6e721859b4c9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: dobry jesteś a nie toksyczny. Ludzie tak działają. A powiedz w jaki sposób mężczyzna może wydać całą wypłatę na swój wygląd? Przecież siłownia i powiedzmy 2 wizyty u kosmetyczki w miesiącu i jakieś kremy to będzie jakieś 400-500 zł
  • Odpowiedz
Zjbc: @uefaman: Wliczam w to również medycynę estetyczną, drogie ciuchy, kosmetyki. W przeszłości miałem korektę żuchwy, a to sporo kosztowało.
@Kouros: Tyle to i ja wiem. :P Nie spałem całą noc i oglądałem ostre xxx. Znowu jestem nakręcony. Mam ochotę mścić się na ludziach i ich wyxxxać jednocześnie.
@Tryt_on: Masz link albo kontakt do autora? Chętnie wymieniłbym się spostrzeżeniami.
---

Zaakceptował: LeVentLeCri
  • Odpowiedz