Wpis z mikrobloga

#mechanikamotocyklowa #mechanikasamochodowa #motocykle

Panowie, zjadłem kiedyś zęby na różnych gaźnikach, ale tego nie mogę rozgryźć. Kupiłem kobiecie skuter, Peugeot Ludix 50. Po jakimś czasie zaczął słabnąć na odkreconej manetce. Zabrałem się za gaźnik, pierwsze co rzuciło się w oczy to ściśnieta rurka filtra powietrza, aby wymusić mniejszy przepływ. Zrobiłem wszystko jak należy, dysza główna o rozmiarze 52 była prawie zatkana, ale praktycznie jest bez poprawy, skuter od połowy manetki jest zalewany. Świeca mokra, jedna strona czarna, druga kawa z mlekiem ¯\_(ツ)_/¯. Gaźnik nie ma możliwości regulacji iglicy. Przecież to jest prosta konstrukcja jak cep a tyle problemów, nawet pływak jest plastikowy, bez możliwości regulacji paliwa w komorze... Macie jakieś pomysły? Filtr powietrza w tym wypasie jest raczej nierozbieralny (ktoś się do niego dobierał) Dodatkowe objawy to paliwo w filtrze i gardzieli gaźnika.

Wiem, że nie mechanika samochodowa, ale chyba każdy jeździł komarkiem i będzie miał pomysł.
  • 6
@Reynald: Ktoś tam najwyraźniej grzebał co znaczy że sprzedał bo nie mógł go rozwiązać :-)
Sprawdź z odłączonym filtrem powietrza, sprawdź to ssanie ale moim zdaniem przelewa z komory pływakowej, wygląd zaworka to nie wszystko, nawet fakt że trzyma testowany na sucho nic nie daje bo dziad potrafi puszczać tylko kiedy drga zamontowany przy działającym silniku.

Gx