Wpis z mikrobloga

KTO ŚMIAŁ SIĘ Z #tfwnogf A WSPÓŁCZUŁ KOLESIOM, CO PISALI O IMBACH ICH RÓZOWYCH PASKÓW, A TERAZ MA OCHOTĘ SIĘ ROZPŁAKAĆ BO ZOSTAŁ PO RAZ KOLEJNY OSZUKANY I NAWET ZAPALIŁ POMIMO, ŻE RZUCIŁ PALENIE PRAWIE 2 MIESIĄCE TEMU?

1. JA

Wracawszy od rodziny z wigilii po wódeczce i szampanach postanowiłem się dopić piwkiem. Zaszedłem do swego pubu, ale tam zmułka. Więc wypiłem piwko i postanowiłem pójść do drugiego pubu. Tam zobaczyłem swego różowego paska. Usiadłem jej za plecami i napisałem SMS:


Myśle sobie he he odpisze, że jest w knajpie i zrobie jej niespodziankę.

I siedzę i patrzę jak siedzi z jakąś typiarą i z pedałem co mi opowiadała, że jej kolega pedał wrócił z UK. I widze po jego ubraniu i zachowaniu że na bank to ten pedał. No i widzę, że spoko nie dobiera się do niej bo by w ryj załapał. Wszystko grzecznie fajnie. Widzę, jak ona wyciaga telefon i odpisuje mi na sms. Nadchodzi odpowiedź:


No i teraz myślę sobie. No kuhwa. Widzę, że nie robisz nic złego, ale mnie właśnie okłamałaś. Co robić. To jej odpisałem:


Mija kilka minut, ona odczytruje SMS i się odwraca. Usiadła koło mnie i gadka - Ooo, co tu robisz, co słcyhac.

To ja jej odpowiedziałem co słychać. Powiedziałem, że właśnie siedzę, dopijam p--o, czuje sie oszukany przez nią i żeyb się zastanowiła po co się ze mną spotyka. Powiedziałem też, że właśnie skończyłem p--o i wychodzę.

Ona wyraźnie zaskoczona powiedziała OK

Wyszedłem.

Po 15 minutach dostaje SMS:

- Nie mam słów

Noi jej odpisałem


a ona'


No to k---a spoczko. Kobieta, z którą idę ponoć na Sylwestra, ponoć jest zajebista została przeze mnie przypadkowo złapana na kłamstwie. Nienawidzę kłamstwa. Nie zrobiła nic wielkiego, bo nie zrobiła nic złego, ale nakłamała mi w SMS. I dla mnie to jest koniec. Może jestem zasadniczy, ale każde kłamstwo jest dla mnie takie samo. Nie wiem co musiałaby zrobić bym teraz chciał jej w ogóle zaufać.

#piotszakstyle #niecoolstory #tfwnogf #coolstory
  • 157
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Fagaldo_Antonio: Przez takie jazdy dużo s----------m w życiu swojej kobiecie i sobie ... smutne bo nie umiała mnie zlać ... myślę, że nie oszukała Cię zbytnio ... byli na mieście ... można wybaczyć, szczególnie że widziałeś że była z kumpelą i cieplakiem no to nawet nie było zagrożenia ;) no ale nie wtrącam się .. każdy kłamie choć trochę ;)
  • Odpowiedz
@Fagaldo_Antonio: Tak by było najłatwiej ale to nie jest takie proste. Jeżeli ja bym każdemu wygarniał każde kłamstwo to tak naprawdę nie miałbym się nawet do kogo odezwać.

Wszyscy kłamią, jedni dla ochrony drugiego, drudzy dla osiągnięcia większych profitów dla siebie. Inni jeszcze kłamstwem próbują zatuszować swoje porażki. Powodów jest wiele. Wszystko polega na tym aby nauczyć się z tym żyć i wybierać sobie osoby wokół siebie które potrafimy przeczytać
  • Odpowiedz
@Fagaldo_Antonio: Eh, też szczerze nienawidzę kłamców i kłamać.

Rozumiem Cię, sam jestem przeraźliwiony na tym punkcie.

Ale IMHO przesadzasz.

Gdybyś spytał czy nie ma tam żadnych facetów i ona by Ci odpisała, że nie. To wtedy to by było ewidentne kłamstwo. Lepiej z nią pogadaj na ten temat. Ale dopiero jutro.
  • Odpowiedz