Wpis z mikrobloga

@CykloPP: oj ty głuptasku, a wiesz, że gdyby chciała studiować na terenach ówczesnych zaborów to jako kobieta by nie mogła?

Jesienią 1915 gen. Hans von Beseler utworzył polskojęzyczny Uniwersytet Warszawski i nadał mu statut. Wtedy też na uczelnię przyjęto w charakterze studentek pierwsze kobiety


a jakby urodziła się trochę wcześniej, to studiować na Sorbonie też by nie
  • Odpowiedz
@Cadfael: Zgadza się, kobiety miały wtedy gorzej a pomimo tego jedna była w stanie zdobyć dwie nagrody Nobla bez parytetów. Gdzie tu widzisz sprzeczność bo trochę nie chwytam ?
  • Odpowiedz
@CykloPP: jedna była w stanie, bo była zdeterminowana i miała jako takie zaplecze kulturowe w domu. plus mało brakowało, a nie mogłaby studiować w ogóle. a ty głuptasku i tak wykorzystałeś sytuację, żeby czepić się parytetów xD
  • Odpowiedz
@Cadfael: Wydaje mi się że do zdobycia dwóch nagród Nobla z przedmiotów ścisłych trzeba być zdeterminowanym niezależnie od płci. Wybacz ale dowodzisz tezy że nie trzeba parytetów by osiągnąć sukces w jakiś trudnej dziedzinie z czym ja się w pełni zgadzam ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
@Cadfael: Dobrze widzę ze poszedłem zbyt ostro, wiec posłużę się Mansplainingiem, tekst o parytetach był ironią że w czasach w których kobiety miały gorzej jedna była w stanie zdobyć dwie nagrody Nobla zaś dzisiaj feministki twierdzą że bez parytetów kobiety nie maja szansy na sukces. Nie wiem gdzie tu jest przykład mizogini, powiem więcej ja bardziej wierzę w kobiety niż Ty, bo uważam ze nie potrzebują parytetów by osiągnąć sukces
  • Odpowiedz
@CykloPP: ty dalej nie skumałeś o co chodzi xD jakaś laska z parytetu "ukradła" ci miejsce na uczelni że tak boli? mansplaining widać też boli - kolejna laska nie chciała słuchać twojego bełkotu i musiałeś to sobie wytłumaczyć przemianami kulturowymi?
  • Odpowiedz