Wpis z mikrobloga

widxiałam wczoraj ten obrazek i od wczoraj myśl o nim mnie denerwuje. Jeśli przyjmiemy, że to najprawdziwsza prawda to pytanie brzmi czemu tylko ta osoba dostała stanowisko kierownicze.


@poorepsilon:

Trzeba być głupim żeby przyjąć że to prawda. Tego rodzaju artykuły są po to żeby połechtać czytających. Którzy klikną żeby się fajnie poczuć. Kto więcej czyta pudelka? Kobieta na kierowniczym stanowisku czy taka która cały dzień siedzi z dzieckiem? No właśnie, to
@hellyea co? :D #!$%@? jak się robi normalne wesele bez pedofilia to wychodzić bardzo szybko.

W weekend idzie ogarnąć. Płacisz FV w terminie, wcześniej zaliczki. Jak wiesz czego chcesz to jeden mail do wyceny wystarczyz, drugim potwierdzasz przelew zaliczki i tyle. Fakt, może nie trwa to dosłownie 3 dni ale mniej więcej 3 dni pracy to cały ślub.

Jakich podwykonawców musisz szukać I dlaczego ma ci to zająć dużo czasu? W czasach
@hellyea co? :D #!$%@? jak się robi normalne wesele bez pedofilia to wychodzić bardzo szybko.


W weekend idzie ogarnąć. Płacisz FV w terminie, wcześniej zaliczki. Jak wiesz czego chcesz to jeden mail do wyceny wystarczyz, drugim potwierdzasz przelew zaliczki i tyle. Fakt, może nie trwa to dosłownie 3 dni ale mniej więcej 3 dni pracy to cały ślub.

Jakich podwykonawców musisz szukać I dlaczego ma ci to zająć dużo czasu? W czasach
@hellyea No nie, to nie tak. Można mieć wizję i znać wizję partnera, ale jak ktoś podchodzi do organizowania imprezy przejmując się i ustalając rzeczy zbędne (Jak np posredniczenie w kontaktach dom weselny - kwiaciarnia, jeśli firmy już że sobą dawno współpracują, a kwiaciarnia ogarnęła wizję - to tylko utrudniasz).

Pisze cały czas o technicznych aspektach wydarzenia, a nie o rytuale wyboru motywu graficznego zaproszeń itp

Masz przykład - wracam do domu
@hellyea No nie, to nie tak. Można mieć wizję i znać wizję partnera, ale jak ktoś podchodzi do organizowania imprezy przejmując się i ustalając rzeczy zbędne (Jak np posredniczenie w kontaktach dom weselny - kwiaciarnia, jeśli firmy już że sobą dawno współpracują, a kwiaciarnia ogarnęła wizję - to tylko utrudniasz).


Pisze cały czas o technicznych aspektach wydarzenia, a nie o rytuale wyboru motywu graficznego zaproszeń itp

Masz przykład - wracam do domu