Wpis z mikrobloga

@Radtopedau: niestety życie pokazuje, że takie podejście do franczyzy nie sprawdza się i serial, oprócz hejtu i fatalnych recenzji, dostaje szybki cancel, tu pewnie nie będzie wyjątku i drugi sezon nigdy nie powstanie ¯\_(ツ)_/¯ minęło dopiero parę dni od premiery, ale jeszcze są spore szanse, że zostanie pobity rekord jaki ustanowił aktorski Cowboy Bebop, rekord anulowania serialu od momentu premiery, tam chyba minęło 2,5 tygodnia, tu może być szybciej ( ͡
@methhod:
Nie oglądaj, szkoda czasu.
Ja jako fan serii filmów Resident Evil, które może nie były najwyższych lotów, ale momentami miały świetny klimat stwierdzam subiektywnie, że serial od Netflix to g...

Nawet oglądając serial jako samodzielny twór, to to się to kupy nie trzyma...
Zombie padające jak muchy dziesiątkami po strzałach full auto w korpusy itp...
Przedłużane familijne nudne fragmenty, wciskana Netflixowa ideologia (do niej już się przyzwyczaiłem, więc nie wpływa
A filmy Resident Evil są w miarę mówisz? Lubię klimaty zombie, to może obejrzę


@methhod: mają swój klimat - mieszanka kina akcji, zombie-horroru, trochę sci-fi, fajnie się to ogląda, zwłaszcza jeżeli pasują ci klimaty zombie, apokalipsy i dystopii

na całość składa się:
- główna seria - 6 filmów: Resident Evil (2002) Apocalypse (2004), Extinction (2007), Afterlife (2010), Retribution (2012), and The Final Chapter (2016).

- taki jakby reboot z zeszłego roku
Resident Evil (2002)

Standardowo zacznij od filmu z 2002 roku. Ma więcej lat niż większość użytkowników Wykop-u, ale nadal można oglądnąć. Przedstawia początek wybuchu epidemii wirusa T, coś czego zabrakło w serialu Netflixa...
W filmie tym jest kilka kultowych scen zapadających w pamięć.
Nie będę robił spoilerów, ale scena z początku epidemii z posterunku policji, scena w szkole. Nawet krótkie ujęcie pustego policyjnego dostawczaka do przewozu psów policyjnych...

@methhod:
@Normalny_czyli_dla_wi3lu_inny: Sceny z posterunku i szkoły to nie są przypadkiem z Apokalipsy? ;) Anyway jedynka nadal jest super i najbardziej klimatem przypomina klasyczne horrory z zombiakami, dwójka jest do obejrzenia choć zaczynają się już głupoty (jak choćby cała postać LJ-a, wjazd do kościoła czy finałowe starcie). Trójka i kolejne to już syf i wymyślanie coraz głupszych pomysłów (plus kopiowanie lokacji/postaci z gier na siłę).