Wpis z mikrobloga

@blablalbla: Agresty i porzeczki są bardzo smaczne ale jak ktoś nie ma dostępu to krzaków to ciężko o coś dobrego.
Te które można kupić to przeważnie odmiany na przetwórstwo i to często zbierane zanim dobrze dojrzeją.
Te owoce jak nabiorą koloru to muszą jeszcze kilka dni powisieć na krzaku żeby były smaczne.
Czytałem że w Finlandii jedzą dużo surowych agrestów i porzeczek.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@blablalbla: mam w ogróku duży krzak agrestu i czasem sobie pojem, ale agrest nie ma podjazdu do truskawek, malin, borówek czy wiśni. Twarda skóra i krzak najeżony ostrymi jak igły kolcami, chyba nie ma nic gorszego do zbierania jak agrest ( ͡° ʖ̯ ͡°)
bardzo prawilnie. A kiwi?


@kamilm119: No kiwi też uwielbiam()

agrest nie ma podjazdu do truskawek, malin, borówek czy wiśni.


@HumanBeing: nie no na maliny też złego słowa nie powiem, ale truskawek wybitnie nie lubię. Agrest uwielbiam i myślę że jest bardzo niedoceniany ( ͡° ʖ̯ ͡°)

jak ktoś nie ma dostępu to krzaków to ciężko o coś dobrego


@