Wpis z mikrobloga

Doczekaliśmy czasów, gdzie z większą empatią traktujemy zwierzęta niż #dzieci. Myślę, że to sprawka m.in. #500plus bo uprzywilejowanie jednej grupy społecznej wzbudza nienawiść u pozostałych. Chcę tylko napisać, że nie musimy uwielbiać dzieci, tego że krzyczą czy płaczą ale mały człowiek dopiero uczy się radzić sobie z emocjami, postępuje spontanicznie. Nie jest winny temu, że jeszcze nie potrafi funkcjonować w społeczeństwie jak dorosły. Czy do psa macie pretensje że szczeka? Ogarnijcie się z tym hejtem.
  • 25
@scaniav: niech każdy wspomaga to co chce. Jedni dają kasę na chore dzieci, inni na zwierzęta a jeszcze inni na radio maryja. I super, niech każdy pomaga komu chce. Ja z kolei chodząc z młodym po mieście nigdy nie miałem tyle atencji ze strony płci przeciwnej, młodych kobiet. Wiem że to nie na mnie ta atencja się skupia, zresztą teraz mam to gdzieś ale to nie jest tak że ludzie przestali
@Matemit: taaa przechlewa... Ja wiem, że najwygodniej operuje się na skrajnych przypadkach, ale większość polskich rodzin to nie patusy spod budki z piwem, tylko zwykli pracujący ludzie, którzy płacą podatki.

Oczywiście ten program nie jest idealny i powinien być inaczej rozliczany, co nie zmienia faktu że państwo musi wspierać dzietność (jakt to im wychodzi to wiadomo), jeśli ma trwać i nie chcesz żeby cie zalała masa obcych kulturowo ludzi.
@ciemnienie: Płać coraz większe podatki, żeby dostawać kasę ze swoich podatków, a przy okazji miej ponad 10% inflacji w koszykach dóbr i usług które Cię dotykają najbardziej. Dobry deal.

A statystyki pokazują, że program nie przyczynił się jakkolwiek do wzrostu dzietności.

Pomijam już inne kwestie obecne np. zamordystyczną partię wprowadzającą zakaz aborcji i inne #!$%@?.
@Matemit: przecież napisałam, ze ten program nie jest idealny, ale jakiś musi być. I hejtu nie rozumiem, skoro np. ludzie do 26 rż. są zwolnieni z opodatkowania i mogą zarabiać więcej. O takim przywileju jakoś cichutko w necie ( ͡º ͜ʖ͡º)
@ciemnienie: ja mam trójkę dzieci i czasami nawet w RL zdarzają się ludzie czepiający się ilości dzieci. Żarciki o 500 plus słyszę często - raz przyszedł stary kolega do nas do domu i zapominając ze nie jest w internecie rzucił tekstem „ale się urządziliście za moje podatki hehe”, żona kazała mu „oddalić się w niewiadomym kierunku”. Dwa razy usłyszałem też na wymuszonych firmowych integracjach od dwóch korpolasek że zmarnowałem sobie życie
@Matemit: też jestem za tym, żeby mi odliczaliz z podatków. Gościu, nie będę bronić 500+ w żywej gotówce, bo uważam że to nie jest najlepsze rozwiązanie. Chodzi o to że programy skierowanie do rodzin muszą istnieć w państwie w którym demografia się zwija. Czy to będzie gotówką czy odliczenie podatku, bezdzietnych w necie i tak będzie boleć doopaa.
@juma777: wow, to miałeś pecha. Mi się jeszcze nie trafiło.
@Katzenfutter: Ale tu nie chodzi o dzieci, tylko o rodziców i brak wychowania i ich roszczenia postawę :) ja w większości lubię dzieciaczki, ale takie normalne a nie rozpuszczone i chowane w duchu „mi się należy”. Tu są winni dorośli, nie maluchy. Poza tym to osoby z dziećmi próbują innym wcisnąć, że posiadanie dzieci to obowiązek każdego, jak masz inne zdanie patrzą na ciebie jak na kosmitę. Nie zdarzyło się w