Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Gwoli wstępu - rozstałem się z byłą kilka miesięcy temu, było mineło, ogarnąłem się i zacząłem sobie podróżować samemu, bo lubię, a nie mam obecnie z kim

Strasznie mnie zdziwiło jak dziwnie/krzywo patrzy się w pensjonatach/hotelach/knajpach/szlakach na singla. Szczególnie w knajpach, mniej w miejscach noclegowych, najmniej na szlakach

W polskich knajpach to jest jakiś dramat. Po pierwszym pytaniu 'czy pan jest sam' (żeby nie było, to uważam za całkowicie normalne, bo zawsze może się ktoś dosiąść) zaczyna się festiwal. Nagle stajesz się niezauważalny dla kelnerów a przechodząc patrzą sie jak na jakiegoś kosmitę - zwykle z damskiej części obsługi

W hotelach już ze 2 razy dostałem pytanie czy możemy zamienić pokoje bo ten będzie lepszy dla rodziny z dzieckiem czy coś podobnego - zawsze rezerwuje przez booking

czy to jest serio takie dziwne że ktoś zamemu podróżuje?

#podroze #logikarozowychpaskow #przegryw

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62c447ee9ecbc141b2f2c160
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 30
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Podróżuję na ogół sama i tylko raz właścicielka mieszkania zdziwiła się, że przyjechałam sama i dopytywała, dlaczego tak. Więc trafiasz w jakieś dziwne miejsca, a co do spojrzeń, to sobie wmawiasz, coraz więcej ludzi robi różne rzeczy samotnie.

@miauczar: Jedyną wadą jest to, że nie ma z kim dzielić się na bieżąco wrażeniami czy obserwacjami, ale i z tym można coś zrobić, bo można wysyłać zdjęcia znajomym.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wydaje mi się, że kelnerki mają w dupie takich gości, którzy zostawiają mało napiwków i zamawiają mało jedzenia. Sam zjesz za powiedzmy 50 zł, z dziewczyną pewnie być zamówił za 100 a potem jeszcze deser, kawka i do 150 byś dobił.
Kto Cie pytał o zamiane pokoju? Recepcja, czy goście z dziećmi? Może chodziło o to, że np dzieci drą jape, a twój pokój był najbardziej odizolowany od reszty
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Tak. Podróżowanie samemu jest dziwne w oczach innych. Gdy chciałem pojechać sobie nad morze i powiedziałem to rodzicom (mając grubo powyżej 18 lat) to pierwsze ich pytanie było: "z kim?". Gdy powiedziałem, że sam, to pomyśleli, że sobie robię jaja: "jak to sam anon? Nudno będziesz miał", gdy powiedziałem, że "tak lubię, a poza tym i tak nie mam z kim" to powiedzieli, że już lepiej nie jechać nigdzie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Mi się ludzie dziwili, że sam chodzę do kina, lubię też czasem usiąść sobie samemu w knajpie czy zwykłym macu. Czasem z żoną, a czasem samemu, ona podobnie. Ludzie to dziwne stadne zwierzęta - nadal większość ma cię za przegrywa, gdy nie latasz wszędzie z innymi. Co do podróży, to samemu uskuteczniałem tylko rower, ale gdzieś dalej, to pewnie czasem byłoby spoko, a czasem brakowałoby mi kogoś do kogo
  • Odpowiedz
@miauczar: Są świetne, podróżowałam tak kiedyś. Pewnie to zależy od charakteru ale jak jest się otwartym na ludzi to można poznać lokalsów bez krempacji, doświadczyć czegoś nowego a podróżując z kimś trzeba na nim skupić uwagę i nie zawsze podczas wyjazdu robisz to, na co w danym momencie masz ochotę.
  • Odpowiedz
czy to jest serio takie dziwne że ktoś zamemu podróżuje?


@AnonimoweMirkoWyznania: wydaje mi się że jesteś trochę przewrażliwiony. W poprzedniej pracy więcej czasu spędzałem w delegacji niż na miejscu i w zdecydowanej większości przypadków sam spałem w hotelach, sam jadłem w restauracjach, sam wszędzie chodziłem i jeździłem (np. kino) i nigdy nie spotkała mnie żadna niekomfortowa sytuacja z tego powodu ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz