Wpis z mikrobloga

planuję jesienny wypad w Tatry na tydzień w okolicach samego początku listopada

moje pytanie jest wyłącznie takie - czy taką porą można spodziewać się śniegu w wyższych partiach? planowałem przejść kilka szlaków powyżej poziomu schronisk tylko nie wiem na jakie warunki powinienem sie przygotować

planowane wypady na : czerwone wierchy, szpiglasowa, świnica i jakaś dolinka

#gory #podrozujzwykopem #tatry #zakopane
  • 15
@whoru śniegu można się spodziewać nawet w czerwcu :) złapało mnie dwa razy :)
Payrzac na ostatnie lata to listopad bywał częściej bez śniegu niż z nim, ale jednak masz tyle czasu żeby jednak się przygotować na śnieg. Generalnie nie zalecam niczego planwoa w tej dacie bliżej niż 3 dni przed. Cała reszta to loteria pogodowa i możesz równie dobrze skończyć na Gubałówce. Chyba że jesteś zaprawiony w bojach i nie boisz
@whoru: można się spodziewać, ale to nie będzie zaskakujące jak burza na Giewoncie. Zdarzało mi sie wspinać po cieplej skale w listopadzie, zdarzało się jeździć na nartach.
@whoru: Listopad to już potencjalny śnieg i lód - wystarczająco, żeby było mokro i ślisko, ale za mało, żeby porządnie wbić raka. Planowane trasy nie są turbo niebezpieczne, ale warunki potrafią całkowicie zmienić sytuację.

Jesienne Tatry to koniec września do połowy października, wtedy jest jeszcze stabilnie i czerwone wierchy są naprawdę czerwone ;)
@ShpxLbh: właśnie muszę zaplanować coś mocno przed z uwagi, ze wypad ekipa na minimum 12 osób, większość rekreacyjnie, ale część pójdzie w góry
@whoru: zadaj sobie zajebiście ważne pytanie, czy masz odpowiednią ilość doświadczenia by ogarnąć grupę 12 znajomych, jak rozumiem rekreacyjnych bez doświadczenia? na Świnicę lub długodystansowe czerwone wierchy od Kir po Kasprowy.
to tak by the way, bo wiem jak mogą tacy ludzie zareagować na wysokość lub przygotowanie w teren.
@ShpxLbh: pisząc rekraacyjnie miałem na myśli luźne podejście do całego wypadu. W grupie będą osoby, które w górach już były, ale chcą pojechać w inną porę niż w lato. Uznałem, że właśnie taki termin jest spoko, bo warunki nie będą sielankowe jak w lato, ale też nie będą ciężkie jak w zimę. Ja chodziłem jedynie w pełnej zimie po Karkonoszach (tak wiem, że inne góry kompletnie) i też sam chciałem spróbować
@whoru: dojazd z Pomorza sobie zaplanuj, ale rozpisywanie wycieczek po górach to trochę strata czasu:P Zwłaszcza że może lać przez tydzień i będziecie sobie rozpisywali szlaki do wszystkich barów w zakopanym;P
@sphinxxx: niby tak, ale zanim sam pojadę w Tatry zimą to przed zrobieniem kursu lawinowego chciałem pojechać na samym styku jesień/zima tak żeby poczuć klimat i warunki. Nie wiem czy to słuszny tok myślenia, ale bazując na doświadczeniu tak mi się wydaje
@pilot1123: nie no pewnie, to jest tylko plan z grubsza. Napisałem jakie miejscówki mnie interesują żeby było wiadomo, że nie atakuję jakichś hardkorowych miejsc tylko względnie bezpieczne trasy.
@whoru: Ja jedyne co czułem na szlakach w takich okresach (późna jesień i wczesna wiosna) to niepewność XD Tzn albo musiałem zawracać, bo było zbyt wątpliwie, albo w ogóle nie dawało się wyjść. Więc, jeśli chodzi o Tatry, to od jakiegoś czasu preferuję pogodowo stabilne okresy - zimą w styczniu, latem we wrześniu i jak na razie nie narzekam ;)