Wpis z mikrobloga

Czy jest tu jakiś posiadacz fotela gamingowego do 500 zł, z którego jest szczerze zadowolony? Zrobiłem research i okazuje się, że trzeba wywalić przynajmniej 1500 zł na dobry fotel, no ale nie chciałbym dać się aż tak naciągnąć, zwłaszcza, że od jakichś 5 lat gram na jakimś krzywym taborecie z Ikea za 200 zł, który jest c-----y pod każdym względem, ale jakoś daje radę xD
#pytanie #komputery #gry #pcmasterrace
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gomjeden: Jak masz 500 zł to podłokietniki to ostatnie zmartwienie. Poza tym już się nie spuszczajmy nad tymi podłokietnikami, że są niezbędne. Mogą się przydać, ale np. do grania prawy przeszkadza bardziej niż pomaga. Można też przed kompem siedzieć na fotelu bez oparcia albo na piłcę, a one podłokientików też nie mają.
  • Odpowiedz
@siadaj_Kulson: Najważniejsze jest siedzisko, później oparcie, stabilna noga, a na samym końcu podłokietniki, więc trudno powiedzieć, aby najmniej ważny element był jednym z najważniejszych. Mniej ważny jest tylko zagłówek.
  • Odpowiedz
markus nie nadaje się na fotel do kompa, bo nie ma regulowanych podłokietników


@gomjeden: Większość ludzi podejrzewam że ma fotele bez regulowanych podłokietników a jakoś żyją xD To fajna funkcja ale zajechałeś taką hiperbolą że c--j.
  • Odpowiedz
@robid: ale czego nie rozumiesz? Każdy ma swoje preferencje i czasem woli siedzieć dalej od monitora i główne podparcie mieć na podłokietnikach. Albo woli opierać się na biurku jak ty i mieć ryj w monitorze. Nikomu nikt nie broni żadnej z opcji ale jak masz podłokietniki to obie wersje będą działać, przy braku podłokietników jesteś skazany na opieranie rąk na biurku
  • Odpowiedz