Wpis z mikrobloga

bawi mnie że gdy podaje się za przykład niską temperaturę powiedzmy latem - to wtedy greciści krzyczą "hurr durr, pogoda a klimat nieuku". Ale w drugą stronę już jest ok :D


@JoBackManhorse: Andrzej ewidentnie #!$%@?ł klimat z pogodą, dlatego sobie heheszkuję z tego memicznego dzisiaj posta. "Greciści" nie muszą przekonywać w drugą stronę, bo mają wystarczająco dużo danych aby potwierdzić swoje zdanie bez tego ¯\_(ツ)_/¯ Globalnie latem mamy rekord za rekordem
Pobierz
źródło: comment_1656349501DfCsvhEvLjjhgPQS4sIrRc.gif
@greven: Tylko że samobiczowaniem, jedzeniem szarańczy i niszczeniem elektrowni atomowych nie rozwiążemy tego problemu. Tutaj jest potrzebna geoinżynieria. Ale ona ma taką jedną, zasadniczą wadę - działa. I trudno się wtedy robi nową religię na które zbija się kokosy...
Tylko że samobiczowaniem, jedzeniem szarańczy i niszczeniem elektrowni atomowych nie rozwiążemy tego problemu.


@JoBackManhorse: A tu się zgodzę. Rozjebywanie atomu to chyba najbardziej debilna rzecz jaką postulują różnego rodzaju bezrefleksyjne ekozjeby.

Tutaj jest potrzebna geoinżynieria. Ale ona ma taką jedną, zasadniczą wadę - działa. I trudno się wtedy robi nową religię na które zbija się kokosy...

Eche, działa na papierze bo ma taką jedną zasadniczą wadę, że w sumie to jest
@greven: Co do zasady, to właśnie taka mimowolna geoinżynieria doprowadziła do zmiany klimatu ;) Więc proof of concept mamy :D Teraz tylko zrobić to w sposób kontrolowany i w drugą stronę :D

No jeżeli nawet nagle będziemy zeroemisyjni to NIE ROZWIĄŻEMY PROBLEMU. Nawet go nie zatrzymamy prawdopodobnie. Bo to jeszcze x czasu po wyzerowaniu będzie się psuło. No i najważniejsze - nawet jeżeli już sami wszystko ogarniemy wskutek powstrzymania dalszego zmieniania
@greven: Andrzej nie mieszka we Wrocławiu wiec go to nie obchodzi ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Poza tym jakie globalne ocieplenie jak w pałacu prezydenckim stabilne 19 stopni?
@zakamuflowany_fetyszysta: 35 stopni to temperatura ekstremalnie wysoka, która kiedyś zdarzała się raz na X sezonów letnich. W Katowicach ten próg jest wyjątkowo rzadko osiągany i od 1951 roku ta wartość wystąpiła w latach 1952, 1957, 1992, 1994, 2013, 2015 i 2019. Łącznie odnotowano 11 takich dni, w tym już cztery w ciągu ostatnich 10 lat. Pobity też został rekord absolutny - do niedawna wynosił 36,0 i pochodził z sierpnia 1992 a