Wpis z mikrobloga

Śmiechu warte, chłop się boi jechać do psychologa, bo musi sam pksem dojechać i potem dojść do właściwej ulicy i powiedzieć w recepecji że do psychologa.
Nie wiem jak ludzie jeżdzą pksem do innych miejsc, ja się ciągle boję że nie wysiądę na właściwym przystanku i że kierowaca mi drzwi nie otworzy. W ogóle skąd ja mam wiedzieć kiedy wysiąść jak słabo znam to miejsce?
#nerwica #przegryw ##!$%@? #qewnakwadracie
  • 36
@qew12: jak za duże opóźnienie jak ludzie tego używają czasem w samochodzie? nie masz włączonego jakiegoś trybu oszczędzania energii czy coś, że fixa nie łapie?
@Jestem_Tutaj: wiem, jak to jest - ale wolę wydusić te trzy słowa niż mieć przez całą drogę atak lękowy i przemożną chęć wydalenia jelit ze strachu na myśl, że się pomylę i nie wysiądę, gdzie trzeba - albo tak się zestresować, że w ogóle nie wsiąść - można napisać adres na kartce i pokazać
Jak jesteś z dużego miasta, to ja kiedyś używałem aplikacji "Jak dojadę", zajebiście pokazywała gdzie kiedy wsiąść i wysiąść i czym. Jak boisz się kogoś zapytać to telefon z internetem i gpsem jest najlepszym przyjacielem.


@DoktorNauk: ja jeszcze do tego sprawdzam jak wyglada przystanek w google maps xD