Aktywne Wpisy
mickpl +869
Uwaga, achtung, alarm XD
Dynamiczny Mariusz, którego inwestycyjną przygodę obserwuję zrobił kolejny ruch. Przypominam: zakup w wakacje za 900k, próba sprzedaży za 1,2 mln, chętnych brak, oferta wynajmu za 7k, chętnych brak, próba wynajmu za 4,5k, dalej chętnych brak, w marcu dopisane do oferty OKAZJA.
Teraz wróciło na sprzedaż. Za prawie 1,4 mln, mariusz się nie chrzani.
Nikogo to nie interesuje, więc poinformuję o kolejnych ruchach XD
#nieruchomosci #natropieflipperow #dynamicznemariusze
Dynamiczny Mariusz, którego inwestycyjną przygodę obserwuję zrobił kolejny ruch. Przypominam: zakup w wakacje za 900k, próba sprzedaży za 1,2 mln, chętnych brak, oferta wynajmu za 7k, chętnych brak, próba wynajmu za 4,5k, dalej chętnych brak, w marcu dopisane do oferty OKAZJA.
Teraz wróciło na sprzedaż. Za prawie 1,4 mln, mariusz się nie chrzani.
Nikogo to nie interesuje, więc poinformuję o kolejnych ruchach XD
#nieruchomosci #natropieflipperow #dynamicznemariusze
R_O_T_T_E_N +252
Gotuje sam, zajmuje
Moja baza to: Naleśniki, pizza, żelki, skyry, kaszki, wafle i inne pierdoły, gotowe danie makaronowe lub z ryżem lub polędwiczki panierowane czy lazania ¯\_(ツ)_/¯
Całość max 20 minut, bo tyle zajmuje ogarnięcie ryżu i wrzucanie kury na grilla.
Moja narzeczona wraca z pracy - zajmuje jej to 15-20min, jak wchodzi do domu to zazwyczaj żarcie gotowe. A zaczynam gotować jak wychodzi
Na obiad i kolację zazwyczaj wlatuje ryż/makaron - to jest 15 minut na ugotowanie, podczas których smażę pierś z kury/indyka i dorzucam do niej jakieś warzywa mrożone i/lub sos/pesto (gotowe, ze sklepu).
Czasami
Mam zmywarkę. Co wy szukacie sobie wymówek do lenistwa, czy jak?
O co ci chodzi? Ja codziennie przy garach spędzam z godzinę, po prostu patrzę na to realistycznie. Ludzie mają tendencję do bagatelizowania pobocznych rzeczy, nie tylko przy gotowaniu, tak samo jest jak rozmawia się np. o pieniądzach, każdy to niewiadomo ile zarabia ale o kosztach uzyskania przychodu to się nie mówi :D Albo ktoś się chwali wyższymi zarobkami a potem wychodzi, że
Tak czy siak nie uznaje czasu spędzonego w kuchni jako jakiegoś naddatku na który nie mogę sobie pozwolić w ciągu dnia, nie wiem jak napiety musiałbym mieć grafik żeby używać cateringu. W czasach
Mnie w każdym razie trochę denerwuje a trochę bawi jak ludzie mają tendencję do bagatelizowania samych procesów a skupiają się jedynie na rezultacie w praktycznie każdej dziedzinie.
Jedno z przykładowych dan:
Przygotowuje 1.2kg fileta kury wrzucam do wielkiego gara razem z kilogramem pokrojonych w kostke pomidorów, pół kilo czarnej fasoli, pół kilo kukurydzy z puszki, 600 gram soczewicy, trochę oliwy z oliwek, 60gr mąki pelnoziarnistej, do tego 3 słoiki bulionów z kury i na koniec doprawiam.
Wszystko razem mieszam ze sobą w