Wpis z mikrobloga

Jestem w Polsce pierwszy raz od kilku lat. W ciągu paru dni widziałem więcej #!$%@? drogowych sytuacji niż za granicą w ciągu wielu wielu miesięcy. Już ich nawet nie zapisuje na karcie pamięci kamery bo szkoda miejsca

Nie ma dla tego narodu ratunku, zaorać i zasiać rdest jedynie

W dodatku stare #bmw widzę że działa jak płachta na byka. Tatusiowie lub dziadki w swoich insigniach cdti lub minivanach biorą sobie za punkt honoru żeby mnie wyprzedzić, nawet jak jadę w kolumnie aut +10 ponad limit. Dojeżdżanie do zderzaka, agresywne manewry. Powinienem w aucie zainstalować karabin maszynowy, bo innej rady nie ma

#zalesie #polska #bekazpodludzi #samochody #motoryzacja
  • 9
@Atreyu: U nas na drogach panuje kult "siły" (pieniądza). Jak jedziesz lepszym autem to nie ma problemu, możesz jechać lewym pasem 120 na autostradzie i mało kto ci mrugnie. Ale jak jeździsz gorszym lub w ich mniemaniu gorszym samochodem, albo najgorzej starszym to już po tobie.
@Atreyu: Prawda to, za granica jeździłem tylko w USA i po powrocie milem jeszcze wiekszy ból o to jak #!$%@? jeździmy. Agresywnie, za szybko, za blisko. Mamy narodowego #!$%@? na punkcie prędkości
@Atreyu: ja to zawsze troche obsrany jestem jak musze po Polsce jezdzic,nie ma takiego chilloutu i uprzejmosci jak w skandynawii, dziki #!$%@? zachod. A jak jezdzilem ze szwagrem, to on dojezdzal do zderzaka i dopiero wyprzedzal, manewr na centymetry, #!$%@? leb i wszyscy tak jezdza. Nie daj sie tam i bezpiecznego powrotu do domu
@Atreyu: najciekawsze jest to, że dokładnie ci sami tatusiowie czy dziadki jak tylko przekroczą granicę to już potrafią płynnie, łagodnie, przewidywalnie, spokojnie jechać i nie dostają wścieklizny drogowej z byle powodu ¯\_(ツ)_/¯ medżik!