[seba_thc666]

#kredytstudencki #ekonomia #gielda #finanse
Czy prawnie mogę skorzystać z kredytu studenckiego żeby kupić za niego obligacje/akcje?

[Toent]

@seba_thc666: a czemu by nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
to nie jest grant celowy, że możesz tylko piwo i parówki kupować

[michelney]

@seba_thc666 dawaj w bitcoina dzwignia 50 ten kredyt i za rok wybierzesz sobie lambo

[Tytyka]

@seba_thc666: jasne, że tak

[seba_thc666]

@michelney: Bardziej myślałem o obligacjach skarbowych ( ͡° ͜ʖ ͡°) patrząc na oprocentowanie kredytu studenckiego vs stopy referencyjne to czysty zysk + wspomagam to swoim kapitałem którego i tak zjada inflacja

[C.....a]

@seba_thc666: #!$%@? i ja się w podatkach składam na to, żeby chłop se komputerowy piniondz kupił xD

[seba_thc666]

@Cel87 taki mial byc ( ͡º ͜ʖ͡º)

[k.....y]

patrząc na oprocentowanie kredytu studenckiego

@seba_thc666: BIERZ PO KOREK, serio, bierz tyle ile się da. To nie jest kredyt z amerykańskich filmów gdzie go spłacasz przez pół życia tylko czysty zysk. ja żałuję, że wtedy nie brałem bo po studiach bym go spłacił bez zauważenia, a trochę by życie ułatwił, a teraz jesteś na samym oprocentowaniu już 5% do przodu,
ba, w przyszłości będziesz go mógł użyć jako praktycznie darmowego wkładu

[Mr_Przyjemny]

@seba_thc666 wez pod uwage ze to ma sens jak cie nie wyrzuca z uczelni. Wtedy masz te 2 lata bez procentow, jak jednak noga ci sie omsknie splata zacznie sie w nastepnym miesiacu po skresleniu z listy studentow