Aktywne Wpisy
jmuhha +84
Koleżanka w pracy śmiała się z drugiej, że kupiła mieszkanie na osiedlu PRL zamiast na nowym
Tymczasem:
-koleżanka kupiła 60 m2 mieszkanie, 3 pokoje z prysznicem
-nie musi płacić za miejsce postojowe (i zawsze je znajduje),
-w mieszkaniu ma wszystkie media + światłowód,
-istnieje zieleń i plac zabaw
-biedronka, rossman, paczkomat pod blokiem,
-ma ekspres do kawy w mieszkaniu
-nie słyszy i nie zna swoich sąsiadów,
-ogrzewanie gazowe, nie na piec
-balkon,
Tymczasem:
-koleżanka kupiła 60 m2 mieszkanie, 3 pokoje z prysznicem
-nie musi płacić za miejsce postojowe (i zawsze je znajduje),
-w mieszkaniu ma wszystkie media + światłowód,
-istnieje zieleń i plac zabaw
-biedronka, rossman, paczkomat pod blokiem,
-ma ekspres do kawy w mieszkaniu
-nie słyszy i nie zna swoich sąsiadów,
-ogrzewanie gazowe, nie na piec
-balkon,
Mia900 +5
Czy według was jestem dobrą partią na rynku matrymonialnym?
- różowy, 27 lvl
- dziewica
- szczupła budowa ciała, wzrost 166 cm
- własne mieszkanie (nie na kredyt)
- stabilna praca
#zwiazki #rozowepaski #tinder #randkujzwykopem
- różowy, 27 lvl
- dziewica
- szczupła budowa ciała, wzrost 166 cm
- własne mieszkanie (nie na kredyt)
- stabilna praca
#zwiazki #rozowepaski #tinder #randkujzwykopem
Od dwóch tygodni pracuję w biurze rachunkowym, bo nie mam już zajęć i jedynie została mi obrona pracy dyplomowej więc mam więcej czasu.
Podpisałem z moją szefową (kobieta +-45 lat) UoP i w rozmowie z nią powiedziałem, że zmagam się z depresją, chodzę do psychoterapeuty i psychiatry, czasami w godzinach pracy mnie u niej nie będzie aby móc odbyć wizytę, bo trudno czasami o dogodną godzinę. Ona nic nie powiedziała i podpisaliśmy umowę. To małe biuro, zaczęła mnie szkolić z prowadzenia ksiąg rachunkowych, programach księgowych, ryczałtowa ewidencja przychodów i takie tam. Pracy u niej sporo, sama ma ręce pełne roboty, położyła mi na biurko pokaźną kupkę dowodów księgowych do polecenia księgowania. Miałem lepsze dni lub gorsze, czasem trudno było mi wstać z łóżka, ale dawałem radę i się nie spóźniałem. Biorę codziennie Elicea, Trittico CR i hydroxyzyne więc mam trochę wolniejsze tempo pracy, ale nie jest źle.
Jednak teraz mam gorszy okres i poszedłem do mojego psychiatry by mu powiedzieć, że źle się czuje i nie daję rady. Chodzę do niego prywatnie już od dłuższego czasu i jest dobrze do mnie nastawiony, mówi że u niego mogę wszystko powiedzieć i jak będzie gorzej w trakcie leczenia to mam się nie krępować z prośbą o zwolnienie lekarskie, bo mi je bez problemu wypisze.
Tak też się stało, wypisał mi zwolnienie na 2 tygodnie z możliwością przedłużenia. Mówił, że wszystko odbywa się drogą elektroniczną, ale na wszelki wypadek napisałem sms do mojej szefowej, że mnie nie będzie.
No i otrzymałem od niej sms że co ja sobie wyobrażam, że to są jakieś kpiny, że nie tak sobie wyobrażała naszą współpracę że już lecę na zwolnienia i mam się ogarnąć (╯︵╰,) (╯︵╰,
Co w takiej sytuacji mam zrobić? Myślicie, że jej przejdzie jak wróci? Co wy byście zrobili na moim miejscu. Uważam, że potraktowała mnie niesprawiedliwie.
#pracbaza #studbaza #depresja #zwolnienielekarskie #ksiegowosc #pytanie #januszebiznesu
W ogóle to głupia szmata, mnóstwo ludzi się leczy, a jeszcze więcej powinno. Świetnie jest dawać sobie w pracy radę, zawziąć się czasami i iść do przodu. Czasami to nie wychodzi... Ale skoro wiedziała, to powinna uszanować. Dodatkowo zwolnienie lekarskie jest Twoim prawem i czasami nawet obowiązkiem, jeśli masz źle wykonywać
@JuneJohn: napisał że po 2 tygodniach pracy xD. Ogólnie na papierze to źle wygląda, pewnie szefowa myśli, że sobie bimbasz ale niby co masz zrobić jak sie zle czujesz? Takie życie.
Złota zasada jest taka - januszexem się nie przejmuj, bo januszex i tak nie będzie przejmował się tobą. Podejrzewam, że to nie jest jakaś zajebista robota (czyżby pierwsza praca w wyuczonym zawodzie?), więc tym bardziej nie ma sensu się przejmować, zdrowie ważniejsze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Aczkolwiek przyznanie się pracodawcy do depresji i uczęszczania na terapię mogło być błędem - wszyscy wiemy, jaki w Polsce jest
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora