Wpis z mikrobloga

#kredythipoteczny #wakacjekredytowe #nieruchomosci #inwestycje #pytaniedoeksperta

zastanawiam się czy opłaca mi się brać wakacje kredytowe jeżeli moja rata to tam marne 1166zł bo mam zablokowane procenty i stosunek kapitałowej do tej drugiej części jest mniej więcej 50:50.
Odblokowanie będzie gdzieś w 2026 i wtedy nie wiem albo znowu zablokuje, albo nie będzie co blokować bo gospodarka padnie. Ale wtedy wpływ na warunki na których będę miał blokowane może mieć to czy wziąłem te wakacje czy nie.

Te 8000 zł okolo które zaoszczędziłbym poprzez wakacje kredytowe to przecież nie jest tak dużo, nawet jeżeli wpłaciłbym to jako spłatę kapitału, ale znając życie ludzie którzy wezmą te wakacje kredytowe to po prostu te pieniądze przepalą na bieżące wydatki więc jaki tu sens. Jak komuś się nie spina bo kupił za 500k kurnik 30mkw no to potem nie będzie się spinać jeszcze bardziej, czy źle myślę?
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pp93: op pisał, że zaoszczędzi 8k, no to wytłumaczyłem, że zaoszczędzi więcej niż 8k, bo źle liczy ;)
Ty nadpłacasz jak pisałeś na bieżąco, tak jak ja tak więc nie mamy za bardzo jak wyliczyć ile zyskamy, no ale zyskamy tak czy inaczej. Dlatego ja też biorę te wakacje i sobie nadpłacę ;)
  • Odpowiedz
@Lanc: No tak, tak. Potencjalny zysk zależy od czynników przez Ciebie wspomnianych. Ale najprościej to określić, ze nadpłacisz kredyt w kwocie 8x rata odsetkowa i potem w kalkulatorze możesz sobie policzyć potencjalny zysk na odsetkach
  • Odpowiedz