Wpis z mikrobloga

Mam już tak bardzo dość tkwienia w tych #!$%@? korkach, że postanowiłem przesiąść się na jakiś mały motor(ower). Tylko, że musiałbym się pozbyć auta, więc powinno się dać na tym motorku jeździć także zimą. Myślałem nad jakimś crossem / enduro bo z dobrymi, szerokimi oponami jazda po ewentualnym śniegu nie powinna być problemem. Nie musi być szybki, myślę, że 80 km/h w mieście wystarczy.

Wolałbym motorower niż motor bo nie mam prawka, a to koszt tysiąca złotych. Mój budżet to 0 - 5k zł, wiadomo im mniej tym lepiej, ale starego wraka kupować nie chcę.

Jesteście w stanie coś polecić?

#motoryzacja #motocykle
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@przemek6085: Akurat teraz przelała się czara goryczy, po prostu szlag mnie trafia gdy trasą, która normalnie pokonuje się w 10 minut jadę godzinę. To męczy mnie bardziej niż cały dzień pracy. Kupię prawdopodobnie na wiosnę, ale warto już się zacząć rozglądać.
  • Odpowiedz
@buttbuddy: Po pierwszym dniu w zimie na motocyklu będziesz miał dość, szczególnie jeśli wcześniej nie jeździłeś. Poza tym niedawno zmieniły się przepisy i teraz nawet na motorower trzeba mieć prawko z tego co się orientuję, ale może są jakieś wyjątki to musiałbyś sprawdzić.
  • Odpowiedz
@buttbuddy: Jesienią na liściach łatwo na motocyklu o złamanie kręgosłupa, a ten w zimę atakować chce... Lód, śnieg na "oczach", samochody spychające wprost na zaspy + odmrożone nerki i ręce przyspawane do kierownicy. Ja sobie nie wyobrażam.
  • Odpowiedz