Wpis z mikrobloga

Mirki,
często słyszymy, że księża nie są nieomylni i nie są wykonawcami woli Boga i też poszukują odpowiedzi tak samo jak inni, a jedynie są formą de facto interfejsu do Boga, ale przecież wybór papieża jest niby natchniony przez Ducha Świętego, a zgodnie z tym czym jest Trójca Święta znaczy to de facto, że papież jest natchniony przez samego Boga. Czy w takim wypadku, skoro Papież modli się za Rosjan, skoro nie neguje zbrodni Putina, skoro wysyła życzenia do wprost wspierającego inwazję Cyryla można uznać, że sam Bóg popiera, a przynajmniej nie neguje inwazji na Ukrainę?

#katolicyzm #kosciol #bekazkatoli (dla zasięgu, post nie ma nikogo obrażać) #filozofia #ukraina #rosja #papiez
  • 20
@suslogon-szczecinski: papież jest nieomylny tylko w przypadku nauczania ex cathedra. W kwestiach politycznych Watykan i jego służby dyplomatyczne są akurat bardzo pragmatyczne i kierują się swoimi interesami. I tutaj można mówić o różnej polityce poszczególnych papieży, warunkowanej ich pochodzeniem. To nie dziwi, że wywodzący się z Ameryki Łacińskiej Franciszek jest znacznie bardziej antyamerykański od swoich poprzedników. Tak samo jak nie dziwiło, że Jan Paweł II grał razem z Reaganem na rozwalenie
@suslogon-szczecinski: tak samo można powiedzieć, czy Pan Bóg by popierał atak na hitlerowskie Niemcy? Myślę, że nie popiera wojen wśród ludzi w ogóle, stąd tyle próśb do ludzkości o nawrócenie.... Poza tym, być może jest tak jak piszesz, ponieważ nie znamy przyszłości i nie wiemy czym np stanie się ukraina za 15 lat, i może lepiej by było gdyby została podbita choć to teraz się wydaje niedorzeczne. Poza tym z tego
@suslogon-szczecinski: nie papież nie jest nieomylny w kwestiach polityki zagranicznej, katolik może się nie zgadzać z jego oceną dot. wojny na Ukrainie, ba wielu księży i katolickich publicystów wprost stwierdza, że Franciszek o wojnie na Ukrainie gada od rzeczy i lepiej żeby zamilkł niż gadał takie głupoty.
@suslogon-szczecinski:
To jest bardzo ciekawe zagadnienie! Z Twojego postu wyczytuję te pytania:

1. Jak mają się nauki i poglądy papieża do tego, w co muszą wierzyć katolicy?
Na podstawie KKK 890 i 891 widzę trzy poziomy:
a) akt definitywny - papież z kolegium biskupów ogłaszają naukę dotyczącą wiary wypełniając swoją rolę jako urząd nauczycielski kościoła. Do takiego stwierdzenia należy "przylgnąć posłuszeństwem wiary". Przykładem takiej nauki są dogmaty albo kanony ustalane na
@SzalonyOgorek: tylko że nawet księża i gorliwie katoliccy publicyści (jak np. Terlikowski) mówią, że w przypadku wojny na Ukrainie papież wygaduje bzdury, zachowuje się dziwnie i dla nich jako dla Polaków jest to kompletnie niezrozumiałe i niedorzeczne, a oni mają zupełnie inny pogląd na tą sprawę gdzie jednoznacznie widać co sprowokowało ta wojnę i kto jest tym złym.
Mirki,

często słyszymy, że księża nie są nieomylni i nie są wykonawcami woli Boga i też poszukują odpowiedzi tak samo jak inni, a jedynie są formą de facto interfejsu do Boga

@suslogon-szczecinski: Księża nie są żadnym "interfejsem" do Boga. Jedynym "interfejsem", jedyną drogą do Boga i zbawienia jest Jezus. Koniec kropka.
Zresztą na początku chrześcijaństwa nie było w ogóle kapłanów - jedynym kapłanem jest bowiem Jezus właśnie. Dla tego też, po
@surlin: Już nie chciałem poruszać tematu samej treści kazań, ale ten post jest bardzo prawdziwy.
Podstawą chrześcijaństwa jest miłosierdzie i wybaczanie nawet wrogom, nawet tym którzy nie okazują skruchy. Dziwi mnie to, że dla katolików jest to nietypowe.
Obcy żołnierz zniszczył twój dom, zgwałcił żonę i zabił dzieci?
Wybacz mu.

Spaliście na katechezie?