Wpis z mikrobloga

@czykoniemnieslysza: zależy, mam na osiedlu podobny sklep i tam non stop kolejki są. Tyle, że tam mam codziennie świeże mięso i wędliny, ryby i warzywa. Nie jest to typowy sklep na głębokiej prowincji gdzie nic nie ma i ceny są +50% ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@gruby_rychu: w jakichś naprawdę zabitych dechami wioskach może tak, ale nawet tam powoli zanikają albo takie sklepiki, albo same wsie, bo wymierają starsi mieszkańcy, a młodzi wyjeżdżają do miasta. Sam jestem ze wsi i widzę jak to wygląda, te małe sklepiki jeden po drugim po prostu znikają albo zaczynają mieć poważne problemy. U mnie ostatnio pojawił się Dino i ludzie z okolicznych wsi przyjeżdżają, żeby zrobić porządne zakupy, a w ostatnich
  • Odpowiedz
@czykoniemnieslysza: boże jak mnie #!$%@?ą te jeb***e żabki wszędzie, jedyny plus że do późna otwarte, a tak to jakieś dziadoskie towary i do tego w cholere drogie, ostatnio zamknęli ostatni taki mały sklepik blisko mojej pracy, a prawie codziennie tam chodziłem aaaaaaaaaaaaaaaa ( ͠° °)
  • Odpowiedz
@aegispolis: mam to w d00pie gdzie robisz zakupy, jedynie o co mogłem się zesrać to to jak można żabke wyżej oceniać od tych małych sklepików, przecież żabka jest dla alkoholików i gimnazjalistów - tam nie ma nic wartościowego/zdrowego
  • Odpowiedz