Wpis z mikrobloga

Sebastian Vettel podobnie jak George Russell też kiedyś nabawił się klątwy od swojego byłego team mate, jednak w jego przypadku była to klątwa krótkotrwała.

Relacje pomiędzy Vettelem a Webberem w czasie ich wspólnych startów w Red Bullu delikatnie mówiąc nie były najlepsze, Webber wielokrotnie skarżył się na bycie nr 2 i faworyzowanie Vettela. Apogeum ich konfliktu miało miejsce podczas GP Malezji 2013 gdy Vettel zignorował team orders i zabrał Webberowi wygraną. Te wydarzenia skłoniły Webbera do odejścia z F1 wraz z końcem sezonu. Mimo iż na koniec sezonu panowie podali sobie ręce, to jednak jak na ironię losu, Webber w 2014 miał okazać się pechowym fatum Vettela.

Mark Webber mimo odejścia z F1, nie dokonca zerwał kontakty z Red Bullem, nadal utrzymywał przyjaźń z Christianem Hornerem z czego powodu był od czasu do czasu zapraszamy na różne wyścigi, jako VIP.

Z racji tego że Webber był Australijczykiem, pojawił się on już na otwarciu sezonu na GP Australii. W tym wyścigu w przypadku wygranej Vettela, miał on szansę ustawić nową serię 10 wygranych pod rząd, gdyż wygrał on 9 ostatnich wyścigów sezonu 2013. Jednak tak się nie stało i Vettel przez cały weekend borykał się z problemami, a sam wyścig zakończył po paru okrążeniach z powodu awarii. Do tego wtedy bardzo dobrze pojechał Ricciardo, co przyćmiło trochę dotychczasowe sukcesy Niemca.

Dalej Webber został zaproszony na GP Monaco, bo wiadomo vipy z całego świata itp. Obecność Webbera w padoku ponownie odbiła się na weekendzie Niemca. Vettel co prawda zdobył P3 w kwalifikacjach ale w wyścigu dała o sobie znać klątwa i ponownie Niemiec przejechał tylko kilka okrążeń.

Kolejny raz kiedy obecność Webbera dała o sobie znać w padoku miał miejsce podczas GP Austrii, domowym wyścigu Vettela. Seb przejechał tutaj trochę wieciej bo 34 okrążenia, ale od początku jechał ostatni z powodu problemów z elektroniką i wyłączaniu się w losowych momentach MGU-K aż do momentu aż całkowicie nie zdechł silnik. Podczas tego weekendy, klątwa dotknęła cały obóz Red Bulla, gdyż oprócz Vettela odpadły oba Toro Rosso, a Ricciardo dojechał na przeciętnym 8 miejscu.

Po tym triple killu klątwa odpuściła i Vettel ukończył wszystkie pozostałe wyścigi sezonu w punktach. W kolejnych latach obecność Webbera na torze nie przeszkadzała już Vettelowi.

#f1 #randomf1shit
tumialemdaclogin - Sebastian Vettel podobnie jak George Russell też kiedyś nabawił si...

źródło: comment_1654451220pamspQZi2CKewXcOt0CbKQ.jpg

Pobierz
  • 2