Wpis z mikrobloga

@fuji: Napewno nie chcę cię pouczać, bo pewnie trenujesz tak jak lubisz, ale kiedyś ja taki błąd robiłem i szybko się zniechęcałem do treningów :/ Później (po wielu latach) doczytałem jak intensywnie i jak długo trenować i zacząłem trzymać na 60-70% tętna maksymalnego po 45 minut i od tej pory polubiłem treningi, efekty się poprawiły i przestało być to tak wykańczające.
@fuji: tez jestem Januszem biegania. jak zacząłem biegać to miałem 182 nawet po kilometrze. Po miesiącu biegania spadło mi do 165-160 co jest komfortowe dla mnie przez około 5km potem trochę wchodzi zmęczenie ale do 10 bez problemu da się dojechać przy tempie 5:30-5:45. Fakt ze przyjemniej jest jak trzyma się tętno jednak trochę niższe niż 178 :D
Z tego wzoru sobie obliczyłem i staram się trochę wolniej biegac jak skacze
@mcstefan: No to jest tętno maksymalne uwzględniające masę ciała. Mi tez wyszło coś około 195. Oczywiście są jakieś dokładniejsze sposoby na tego pomiar. Ja na tym wiec buduje te 75% tętna max przy bieganiu i próbuje się tego trzymać.
@przemo_student: Z tego wzoru wyszło mi 195, patrzę na historyczne dane i w sumie zawsze miałem takie tętno wysokie, tylko jak zaczynałem biegać to tempo miałem około 6:40, a teraz w dobre dni robię 5:00 na 5km i mniej się męczę. Chyba faktycznie czas o tym coś więcej poczytać jak biegać efektywniej
@stanley88: Ja w ogóle jakiś dziwny jestem, bo zegarki od zawsze noszę na prawej ręce a jestem praworęczny. Tak mi jakoś wygodniej z tym pokrętłem, normalnie kciukiem lewej ręki kręcę i jest git, w sumie rzadko tym w ogóle kręcę ( ͡º ͜ʖ͡º)
Z tego wzoru sobie obliczyłem

@przemo_student:
Mi wyszło ze wzoru Hmax = 163 bpm, coś z nim jest nie tak. Jak kręcę kilometry na rowerze to mam 160-180 i nawet nie mam w okolicach 160 zadyszki a 70% tej wartości to ja mam jak wyniosę rower po schodach na ulicę. ( ͡º ͜ʖ͡º)