Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Mam nowego somsiada (tzn, sąsiad w znaczeniu wiejskim, kilka domów dalej xD). Widać że kasiasty. Prowadzi jakąś swoją firmę, wozi się spoko autem (chociaż to dalej kilkuletnie kombi) Ale mimo wszystko całkiem spoko z charakteru. Można zagadać, pożartować. Ogólnie bez kija w dupie.

Co innego jego żonka. Taki typ co nawet nie spojrzy na ciebie kiedy przejdzie obok, zwykły wieśniak nie godny jej spojrzenia. Taka co to kierownik dla niej musi być na zawołanie no i oczywiście obowiązkowo duży SUV bmw, (co wygląda komicznie kiedy z takiego auta wysiada babka 1,5m wzrostu xD) zrobione usta, tlenione włosy i półmetrowe pazury xD

Ja nie rozumiem jak taki gość mógł się związać z taką babką. Czy to się z czasem zmienia? Czy może proporcjonalnie do stanu konta faceta? xD

#wies #somsiad #taksiezyjenatejwsi #niewiemjaktootagowac #logikarozowychpaskow
  • 6
@Fattek: Wątpię że to jakaś głębsza emocjonalna miłość. Myślę że gość może po prostu lubić taki typ „wyzywający” delikatnie to nazywając, a takie laski po prostu takie są z zasady.
@pesymistyk myślę że do pewnego etapu życia jej charakter mu odpowiadał - ambitna różowa musiała go motywować. Skoro ma firmę to widać że to trucie mu dupy przyniosło mu efekt. Do pewnego etapu bo babka spełniła swoje ambicję poprzez męża, a nie siebie. To nigdy nie jest dobre. Zawsze kończy się to dosyć przykro
@pesymistyk: często tak to właśnie wygląda, codziennie obserwuję takie babeczki pod prywatnym liceum jak odbierają dzieci. Duży SUW i 1.5m w kapeluszu, ot takie glonojady. Ciężko obrażona jak nie wpuścisz takiej w jej suwie chociaż masz pierwszeństwo :D