Wpis z mikrobloga

Heh, dewotki coś grzebały się z zadzwonieniem na policję, więc księżulo stracił cierpliwość i zadzwonił w końcu sam. XD

A teraz je jeszcze opieprza za grzeczne "proszę" i posyła do domu. XDXD
  • Odpowiedz