Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Jesli sie zastanawiacie czy prawidlowo przyjmujecie klientow w burdelu to tutaj jak robi to jakas wariatka w uk
Skopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wykop.pl
Nie opłaca się stworzenie dobrego produktu, dobrej usługi i szukanie klienteli standardowymi ścieżkami reklamowymi itp. Nie opłaca się, bo co najwyżej zostaniecie wyższą klasą średnią, przy sowitym zapieprzu. A i łatwo, aby się noga powinęła. Może raz na 100 tysięcy komuś pójdzie ekstra, bo trafi, ale to ci sami ludzie którzy kupili btc i zapomnieli na 10 lat. Czytaj - farciarze.
Podstawą podstaw są znajomości. Nieraz wystarczy jedna dobra i otwierają się wszystkie możliwości.
Latami szukałem klientów, ciułałem, robiłem niskomarżówkę, żeby zapłacić pracownikom i odbijałem sobie detalem użerając się z klientami.
A zostałem zaproszony na ślub. Ślub osoby, która też jest "znajomością", bo to kobieta niegdyś poznana w sieci. Była wierną moderatorką wszystkich moich sieciowych projektów i tak z dupy mnie zaprosiła na swój ślub. Nie zarobiła ani złotówki, ot widocznie lubiła sobie pomoderować, nie wnikam.
Na owym ślubie poznałem pewnego Pana architekta. Pogadaliśmy pod wpływem i stwierdził, że może on mi nie pomoże, ale podzwoni, bo zna takich, którzy potrzebują tego co dostarczam, a poręczy.
No i jaki efekt? Właśnie podpisałem 3 umowy, w tym dwie płatne z góry... Nie wiedziałem, że tak się da. Na 150% mojej produkcji. Czyli muszę otworzyć nocki, bo inaczej nie zrobię na szybko.
Liczby skrajnie hurtowe, ceny jak mój polski detal którym się szczyciłem O_O. Bo to eksportują do Beneluksu, Francji i UK.
LATA, CAŁE LATA zapierdzielu. A wystarczyło że z dobrą osobą wypiłem trochę wódki i że lubimy te same rzeczy (serio, pan architekt z ogromną firmą, a śmieszą go te same gówna co mnie, prostego ćwoka ze wsi), i nagle człowiek złapał takie możliwości, że głowa mała.
Jak zobaczyłem dzisiaj przelew na koncie firmowym, to dostałem mikrozawału. Nie wiedziałem, że tyle cyferek się tam zmieści. Ani że ktokolwiek płaci z góry za towar, który odbierze we wrześniu...
Znajomości. Nic poza tym. Naharowałbym się jeszcze 20 lat i takiego dealu nie ogarnął...
A tak nawiasem to chciałem zamykać działalność, wyprzedać to wszystko, zebrać ten jakiś może milion + coś tam za działkę i iść do roboty, żeby nie przechlać tego za szybko. A tu taki zwrot akcji.
#firma #oswiadczenie #czujedobrzeczlowiek
@zibizz1: Państwówka weźmie
Z mojego doświadczenia i moich znajomych, jak teraz zaczyna Ci się kręcić mocno biznes a masz pracowników którzy dbają o niego i znaja sie na robocie, to doceń ich. Sam jak bylem mlodym kierowniczkiem bylem świadkiem jak z
Komentarz usunięty przez autora
@banjo: I o ile % wzrosły marże tego biznesu?