Wpis z mikrobloga

@wiem_wszystko: No ja na przykład nie mam tak, że mam najpierw czas na kolegów, a potem na koleżanki dopiero. Ogólnie więcej wśród znajomych mam kobiet, niż mężczyzn, bo zwyczajnie lepiej się z nimi dogaduję. Po prostu przy zawieraniu znajomości płeć nie jest najistotniejszym determinantem i nagle czas jest, o ile w ogóle jakikolwiek czas na znajomych przeznaczasz.
  • Odpowiedz
@wiem_wszystko: No a gdzie ty poznajesz kolegów? To koleżanki dokładnie w tym samym miejscu. Albo w pracy, albo na studiach, albo na jakichś zajęciach dodatkowych, albo na imprezie, no tam, gdzie się zwykle poznaje ludzi :P

W sensie - to jakoś inaczej poznawać koleżanki, niż kolegów, że rozróżniasz?
  • Odpowiedz
@aegispolis: to masz znajomych z pracy a nie koleżanki. na studiach mialem koelzanki ale zawsze to były wyjscia grupowe albo na picie. a chyba gadamy tutaj o strcite znajomosći jeden na jeden, że gościu chodzi z nią na spacery etc. bo z tego ten wątek się wyłonił. co innego grupka znajomych czy kolezanka ze studiów a co innego wyjscia na spacery, obiady etc.
  • Odpowiedz
to masz znajomych z pracy a nie koleżanki


@wiem_wszystko: No tak, ty lepiej wiesz, jakie mam znajomości ( ͡° ͜ʖ ͡°)


a chyba gadamy tutaj o strcite znajomosći jeden na jeden, że gościu chodzi z nią na spacery etc


Ej ziomeczku, ale słyszałeś, że ze znajomymi z pracy można się spotykać również poza pracą? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Do tego opisujesz to w
  • Odpowiedz
@aegispolis: no ale ten watek wyniknął bo op w innym poscie napisał że chodzi z ukrainką na obiady czy na miasto a jego dziewczyna która z nim mieszka nie lubi tego. tak jak ktoś tam napisał kolezeństwo czy przyjaźń to wiele lat a nie 2 miesiące w pracy i do tego inni nazywają zazdrość tej jego dziewczyny niewolnictwem bo se facet z laską nie może wyjsc jak jest w związku. według
  • Odpowiedz
@wiem_wszystko: No ale piszemy w tym wątku, a nie innym, którego ja nie znam kolego.

według mnie słabe troche włóczyć się z nowopoznaną ukrainką i nazywanie tego koleżanka xD


@wiem_wszystko: A dla mnie słabe jest arbitralne ocenianie znajomości innych ludzi i określanie, kogo mogą nazywać kolegami/przyjaciółmi, a kogo nie. ¯\_(ツ)_/¯

Ty na przykład zdaje się przedstawiasz to w taki sposób, że koleżanki traktowałbyś jak dziewczyny, które zamierzasz poderwać, a potem
  • Odpowiedz
bo "wygadanie się" nie leży w męskiej naturze, poza tym dla kobiet podświadomie jest to oznaka słabości, a skoro to ma być przyjaźń bezinteresowna to po co taki znajomy, skoro ma koleżanki


@lktr1: dude, get some help
  • Odpowiedz
  • 58
@lktr1

wygadanie się" nie leży w męskiej naturze


A za chwilę będzie

Mężczyźni częściej niż kobiety popełniają samobójstwo


Ciekawe czemu...
  • Odpowiedz
przede wszystkim faceci spotykają się z kumplami bezinteresownie oraz faktem dzielenia wspólnych zainteresowań


@lktr1: To bezinteresownie, czy dlatego, że lubią spędzać razem czas? Co ci broni w taki sam sposób podejść do relacji z kobietą? Chyba, że po prostu spędzanie czasu w towarzystwie kobiet jest dla ciebie z natury nieprzyjemne.
  • Odpowiedz
ale skąd masz te koleżanki i jak je poznajesz xD


@wiem_wszystko: > to masz znajomych z pracy a nie koleżanki. na studiach mialem koelzanki ale zawsze to były wyjscia grupowe albo na picie. a chyba gadamy tutaj o strcite znajomosći jeden na jeden,

To ja Ci mogę odpisać, bo podobnie jak @aegispolis mam wśród znajomych więcej różowych pasków niż niebieskich i tak miałem większość życia. I mówię tutaj wyłącznie o takich
  • Odpowiedz
Nie ma przyjaźni damsko - meskiej

Na głównej z milionem plusów. Jak zwierzęta.


@Shang_Yang: Zapytaj się tego przyjaciela czy chce się z tobą ruchać i daj nam wszystkim znać xD

Przecież taka długa, przyjacielska relacja różni sie od związku tylko tym, że osoby się nie ruchają, co wcale nie znaczy że by nie chciał, gdyb taka okazja się przydarzyła.
  • Odpowiedz