Wpis z mikrobloga

@MamByleJakiNick: Może rzeczywiście nie wyraziłem się precyzyjnie, wybacz. Miałem na myśli spadek poparcia, przez który kolejnych wyborów partia rządząca nie byłaby w stanie wygrać. Nie chodziło mi o obalenie władzy, zamach stanu, itp.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@dariuszb123: ludzie z PiS jednak nie tacy głupi, wiedzą jak i kiedy kupić wyborców. Dla mas to bardziej liczy się ile dostaną od państwa, nie widzą skutków takiego rozdawnictwa, a nawet jeśli widzą to źle interpretują źródło problemów ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@dariuszb123
W swoich rozważaniach masz problem z zaakceptowaniem podstawowej prawdy o społeczeństwie Polskim - zdecydowana większość to #!$%@? idioci którzy powinni mieć odebrane prawa wyborcze. Gdybym mógł wprowadzić zmiany do konstytucji to bym wprowadził instytucje licencji na głosowanie w wyborach - nie rozumiesz jak działają podstawowe zasady ekonomii? Nie rozumiesz że dodruk pieniądza oznacza w praktyce składkę z oszczędności każdego obywatela? W takim razie jesteś małpą bez prawa głosu.
Np. większość Polak00w
@dariuszb123: A co, myślisz że gdyby nie było wojny to by im poparcie spadło?
Nic z tych rzeczy.

PiS ma poparcie bo nie ma żadnej alternatywy. Poza partią Razem, która jest za mała i za mało medialna oraz nielubiana przez najistotniejszych dziennikarzy i znanych ludzi (gdyż chce im zwiększyć opodatkowanie).

Pogorszenie standardu życia (które dopiero się zaczyna) zawsze jest złą wiadomością dla partii rządzącej. A na to miał wpływ i koronawirus