Wpis z mikrobloga

@irastaman: A może to jakiś nietrafiony prezent. Znam chłopaka co od ojca dostał z USA koszulkę LA GALAXY Beckhama i puścił ją koledze za 20 złotych, a jego ojciec dał za nią koło 300 dolarów, bo to jakaś wersja meczowa, tak zwany mega wypas. Choć treningówki klubów można spokojnie trafić w lumpach, gdzieś na ,,aledrogo" z 3 lata temu wisiał dres MU fizjoterapeuty z inicjałami z jakiegoś tourne MU sprzed
  • Odpowiedz