Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak kiedyś dyskutowałem z ojcem o tym dlaczego akurat nacja żydowska tak świetnie radzi sobie finansowo. Praktycznie od zarania dziejów. Doszliśmy do wniosku, że dyscyplina związana z religią, której są uczeni od dziecka świetnie odnajduje zastosowanie w świecie pieniędzy.
@Elegancko: znajomość natury powstawania konfliktów oraz rozładowywania napięć,
powiązane z
https://pl.wikipedia.org/wiki/Przyjmowanie_perspektywy
+
https://pl.wikipedia.org/wiki/Introspekcja_(psychologia)
powiązana z rozpoznawaniem
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nawyk

W skrócie: https://en.wikipedia.org/wiki/Problem_solving z praktyką stosowania przewidywania/prognozowania i prewencji w codziennych decyzjach.

Jeszcze bym dodał umiejętność delegowania zadań, czy świadomość braku możliwości skutecznego działania w pojedynkę - czyli budowanie relacji/zespołów/kontaktów, a w skrócie, to otaczanie się wyspecjalizowanymi ludźmi:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Delegowanie#Zalety_delegowania

Unikanie https://pl.wiktionary.org/wiki/pali%C4%87_za_sob%C4%85_mosty
@Elegancko: nie ma odpowiedzi na to pytanie, bo sukces finansowy można odnieść w setce różnych dziedzin, z których każda wymaga całkowicie innego zestawu cech.

Nie można też wyodrębnić za bardzo cechy jako takiej, weźmy taką "cechę" jak gra na pianinie. Jeśli temu się przyjrzeć, to jest to wypadkowa słuchu muzycznego, pamięci i wyobraźni muzycznej, zręczności palców, pojemności pamięci krótkotrwałej, podzielności uwagi, umiejętności czytania symboli i pewnie jeszcze się coś znajdzie. A
@Elegancko: dyscyplina czasowa i świadomość ograniczeń/limitów czasowych, tj. doba ma tylko 24h, a tym trzeba jeszcze spełnić potrzeby fizjologiczne/egzystencjalne, a resztę czasu należy maksymalnie efektywnie zaplanować, aby wzbogacać się o kwestie materialne i niematerialne.

przykład sytuacyjności z dziś, ile milionów ma już Pudzian na koncie? Czy on posiada którąkolwiek z cech wymienionych przez @patrolez: w poście wyżej?


@tomtom666: Oczywiście, że ma. Trening delegował sztabowi/trenerom, a biorąc udział w zawodach,
@tomtom666: dalej nie widzę sprzeczności. Przyjmowanie perspektywy, czy znajomość natury powstawania konfliktów oraz rozładowywania napięć nie robi z nikogo potulnego człowieka rodem z filmu Mechaniczna Pomarańcza.

Przy znajomości natury powstawania konfliktów możesz to wykorzystać, aby rezultat zadziałał zgodnie z twoją wolą lub był bliski pożądanego rezultatu.

Są sytuacje, w których ktoś mógłby chcieć wywołać konflikt, ale są sytuacje, albo w których ktoś wolałby uniknąć konfliktów, jednak są sytuacje, w których
@Elegancko: Kolejną rzeczą jest pewnie też świadomość ograniczeń życia w ciele ludzkim, że osiąganie wyników wymaga kroków pośrednich, że liczy się też droga, a nie sam cel.

Że pewnych kwestii się nie przeskoczy, że potrzeba pierwszego kroku/razu, że nie od razu Kraków zbudowano, że może do pewnych rzeczy nie ma się predyspozycji, że tylko krowa nie zmienia poglądów (co daje pewną elastyczność i niweluje bycie skrajnie upartym jak osioł).
@patrolez: tu nie chodzi o to, czy są sprzeczności czy nie, tylko o to, że do kariery Pudziana te cechy kompletnie nie są potrzebne, podobnie jak do 90% innych karier. Są takie, gdzie będą niezastąpione, ale są też takie, gdzie wręcz będą przeszkadzać.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Elegancko: Już jakiś czas temu czytałam Raya Dalio, ale z tego co pamiętam on twierdził, że przede wszystkim jest to "brak strachu przed bólem", który pozwala na ciągły agresywny rozwój. Osoby bojące się bólu (porażki w pracy, oblania egzaminu, krytycznych ocen innych, edukacji wymagającej wiele energii i czasu wolnego np. jak studia lekarskie, dużych zmian w życiu), nie podejmują ryzyka i w efekcie nie rozwijają się, marnując swój potencjał m.in. finansowy.