Wpis z mikrobloga

A pamietacie jak w 1981 na torze Zolder podacz GP Belgii doszlo do jednego z najwiekszych kuriozum w swiecie F1?

Ten weekend wyscigowy do dzis budzi spory niesmak i zostal zapamietany jako jedno z najgorzej zorganizowanych GP ever.

Wszystko zaczelo sie od protestu wielu zespolow w zwiazku znowymi przepisami dotyczacymi "down force".
Do wszystkiego dolaczyli mechanicy, ktorzy mieli powazne zastrzezenia co do bezpieczestwa na tym torze i w bardzo waskiej pitlane.
Na efekt nie trzeba bylo dlugo czekac, gdyz podczas sesji treningowej, jeden z mechanikow Giovanni Amadeo zostal potracony przez kierowce Williamsa i zmarl w szpitalu po ciezkich obrazeniach.

Nastepnie chwile przed rozpoczeciem wyscigu, wielu kierowcow w ramach protestu wysiadlo z kokpitow i udalo sie do kontroli. Pozniej okazalo sie, ze okrazenie formujace bylo potwornie zle zoorganizowanie, co spowodowalo ze auta dojezdaly do gridu w bardzo roznej kolejnosci i pozniej musialy sie przeciskac w bardzo niebezpieczny sposob miedzy innymi bolidami, aby zajac odpowiednie miejsce.
Trwalo to tak dlugo, ze auta juz stojace na torze zaczely sie przegrzewac i powstala ogromna panika oraz burdel. Obsluga druzyn zaczela wbiegac na tor, a wyscig sie rozpoczal. W rezultacie jeden z mechanikow Arrowsa nie zdazyl na czas opuscic toru i zostal zmiarzdzony przez nadjezdzajacego z tylu drugiego z kierowcow tego samego teamu (Siegfried Stohr). Na plycie zrobil sie jeszcze wiekszy syf. Stohr, najwyrazniej w szoku, podczas wychodzenia z bolidu zaraz po uderzenie, wywrocil sie i o malo sam nie skonczyl w karetce. A co najbardziej chore, to pomimo karetki, ktora bardzo szybko zjawila sie na miejscu zdarzenia, wyscig nie zostal wstrzymany!

To co sie potem jeszcze dzialo, to byla jakas kompletne masakra.
A byly to miedzy innymi ginance narzedzia w Pitlane, fotografowie wielokrotnie przebiegajacy przez linie toru itp.
Zeby dopelnic calosc, pod koniec wyscigu zaczynalo padac i druzyny przygotowywaly sie pospiesznie na zmiane opon na deszczowe. Na nic im to przyszlo, poniewaz nie wiadomo skad, nagle na plyte wybiegl steward z Checkquerd Flag i 15 okrazen przed finalem, zakonczyl wyscig machajac nia przed nosem zaskoczonemu Carlosowi Reutemannowi, ktory chwile pozniej jechal jeszcze dosc szybko, bo sam nie mogl uwierzyc w to co sie stalo.

Powaznie zastanawiano sie wtedy co zrobic i wcale mnie to nie dziwi ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#f1 #f1apamietaciejak
urwis69 - A pamietacie jak w 1981 na torze Zolder podacz GP Belgii doszlo do jednego ...

źródło: comment_16536509298T0cmp6rTeXHTSohJiqXkw.jpg

Pobierz
  • 10