Aktywne Wpisy
Agatk +46
matwes +69
HAHAH PAMIĘTACIE JAK ŚPIEWALIŚMY "WYGNAMY ZŁO WYGNAMY W PIŹDZIEC" BO PEŁO PRZEJMIE WŁADZĘ
Otóż no fajnie to przejęcie wygląda:
- fabryka Intela - w dupę
- elektrownia atomowa - odłożona, czyli w dupę
- cepeka - w piździec
- terminal kontenerowy w świnioujściu - prawdopodobnie w piździec bo muszą helmuty audycik strzelić
- kij wie czy w ogóle zobaczymy sprzynt wojskowy z Korei
za to bynajmniej lgiebetom poparcie dali no i będzie
Otóż no fajnie to przejęcie wygląda:
- fabryka Intela - w dupę
- elektrownia atomowa - odłożona, czyli w dupę
- cepeka - w piździec
- terminal kontenerowy w świnioujściu - prawdopodobnie w piździec bo muszą helmuty audycik strzelić
- kij wie czy w ogóle zobaczymy sprzynt wojskowy z Korei
za to bynajmniej lgiebetom poparcie dali no i będzie
TLDR: Serwis likwidujący szkodę leci w kulki i już dwa razy wołał mnie do źle spasowanego samochodu.
W skrócie: samochód w leasingu, szkoda z 6 kwietnia (lampa/zderzak/błotnik/koło), początek naprawy ustalono na 16 maja. Oddany z zapewnieniem, że będzie do odbioru przed końcem tygodnia.
Pierwsza próba odbioru w piątek 20 maja, gdzie przedstawiono mi do podpisania pismo, bez uprzedniego obejrzenia skali napraw. Tak czy inaczej miałem okazję wcześniej obejrzeć samochód na placu, gdzie dostrzegłem bardzo nierówne spasowanie wymienianych elementów, dlatego poprosiłem o wspólne oględziny, których skutkiem było pozostawienie samochodu do poprawek.
Wczoraj dostałem informację o możliwości odbioru samochodu. Podobna sytuacja ze złożeniem podpisów, a co gorsza znów miałem uwagi co do spasowania elementów. O ile wizualnie było tym razem lepiej (lub co najwyżej poprawnie), to zderzak spasowano z lampą tak ciasno, że złuszczył się lakier na zderzaku i zdecydowanie może to źle 'pracować' w trakcie jazdy. Pozostawiłem samochód do kolejnych poprawek. Zdjęcia dodam w komentarzach.
Jak myślicie, co mogę zrobić poza kolejną próbą odbioru? Straciłem na niepotrzebnych dojazdach dobrych parę godzin, no i nie mam samochodu dłużej niż zakładałem. Przed chwilą napisałem reklamację u leasingodawcy, z którego listy wybraliśmy ten serwis. Teraz piszę do prawdziwych ekspertów;)
#motoryzacja #prawo #ubezpieczenia #szkoda #oc #wypadek #mechanikasamochodowa
spoko, niech dalej robią na #!$%@?
Jak się coś robi to się robi porządnie jak do siebie. Najwyraźniej panowie serwisanci się jeszcze tego nie nauczyli.
jak raz miałem szkodę naprawianą z ubezpieczenia i mi zadzwonili który tam ich warsztat jest najbliższy mojego miejsca zamieszkania to się załamałem – taki samochodowy kołchoz gdzie mają sklep, złomowisko, warsztat, chyba jeszcze komis i #!$%@? wie co jeszcze, robią auta od prywatnych klientów przez firmy po radiowozy policyjne i potrafią im