Wpis z mikrobloga

Trochę mnie nie było na wykopie i zauważyłem, że jest jakaś moda (szczególnie wśród prostych ludzi) na drwiny z terapii u psychoterapeuty. Wyjaśnijmy sobie coś. Terapia nie sprawi, że z brzydala zamienisz się w przystojniaka, czy z króciaka w dryblasa. Terapia ma na celu sprawić, żebyś każdego dnia nie biczował się za to, że jesteś brzydalem, tylko zwyczajnie zaakceptował siebie i nauczył się z tym żyć, a nawet polubić swoje niedoskonałości i samego siebie.
To jest dobry punkt wyjścia żeby pracować nad sobą, nad tym co możesz poprawić, aby polepszyć swoje życie. Nawet nauczyć się być szczęśliwym z tym co się ma. Bycie szczęśliwym nie powinno być zależne od stanu posiadania. Jeżeli tak by było to gwiazdy Hollywood nie tonęły by w narkotykach i nie umierały z przedawkowania, albo nie popełniały samobójstwa.

Terapia to nie jest #!$%@? stawianie baniek, przelewanie jajek nad chorym na grypę czy inne "zwyczaje", z pogranicza wierzeń ludowych i placebo. To jest narzędzie, którego działanie jest udowodnione przez naukę.

To jest podstawowe narzędzie do walki z chorobami takimi jak depresja, zaburzenia lękowe, fobie.

I wyjaśnijmy sobie przy okazji, że psychoterapeuta to nie jest absolwentka psychologii, tylko czteroletniego studium psychoterapii, które uczy konkretnego rzemiosła jakim jest psychoterapia.

Tak samo jak ty się uczysz spawać, żeby #!$%@?ć zgarbiony u janusza i wdychać rakotwórcze pyły za 20 zł/h, tak samo jak absolwent studium psychoterapii uczy się naprawiać twoją psychikę, rozkładać problemy na czynniki pierwsze i przepracowywać je z tobą.

Tumany.

#blackpill #zwiazki #przegryw #terapia #psychologia #psychiatria #logikaniebieskichpaskow #wykop
Pobierz s.....u - Trochę mnie nie było na wykopie i zauważyłem, że jest jakaś moda (szczególn...
źródło: comment_16532876847gQs5zIZiGJdlHxwpbFDYI.jpg
  • 399
@PomaranczaTesto: hahahaha DOBRE. Ja nie mam problemu z nienawiścią, mają ją tylko moi wrogowie XD

Ale przeciez GRZYBKI leczą depresję. Tak to znaczy ze leczą depresję.

sluchaj jezeli
a - dowody naukowe pod postacia zmian w mozgu
b - dowody subiektywne pacjentow
c - dowody poprzez ustrukturalizowane badania diagnostyczne pacjentów
d - opracowane dokladnie plany terapii i techniki leczenia poszczegolnych zaburzen, poparte dowodami naukowymi

jezeli to wszystko cie nie przekonuje, tzn
nie wiem czego oczekiwales. ze jak klient nie bedzie robil pracy domowej albo bedzie przeinaczał rzeczywistość to ja mam mu wtedy oddawać kasę?


@JanTadeusz: przypomnę kontekst. Stwierdziłeś, że psychoterapia to wspólna odpowiedzialność. Spytałem zatem jaka część odpowiedzialności należy do psychoterapeuty, tzn. w czym się ona przejawia z Twojej strony. Odpowiedziałeś, że jesteś zawsze szczery wobec klienta. Wydało mi się to troszkę "za mało" jak na odpowiedzialność zawodowa. Sam mógłbym oczywiście więcej
@PomaranczaTesto: z tymi problemami to zalezy jakie masz, wiesz cuda sie zdarzaja moze jednak XD

Sluchaj, z checia napilbym sie z toba piwa i przy nim pogadal. Uwazam ze masz bardzo duzo dobrej woli ale jestes bardzo mocno nastawiony negatywnie. Mimo ze mowie ci o dowodach naukowych, no takich czarno na bialym nadzorowane przez chociazby amerykanski instutut psychiatrii etc.

Ale rozumiem, wierzysz ze to nie dziala i szamanstwo. Masz prawo, twoja
@JanTadeusz:

Gdzie ja cie wyśmiałem????? W ktorym momencie? Gdzie jest ten atak w twoim kierunku?


Pisząc o ataku miałem na myśli to, że atakujesz innych ludzi. Też kilkukrotnie wyśmiewałeś innych, przynajmniej ja to tak odebrałem. Co do mnie, to nie napisałeś nic takiego wyśmiewającego.

Ale proszę nie mówi mi tylko, że jeśli ktoś pisze "xD" na wykopie w czasie intensywnej poważnej dyskusji wobec innego użytkownika, to nie robi tego żeby kogoś
@JanTadeusz: pretensje by były, to bez wątpienia, ale właśnie może dzięki porządnemu AMA udałoby się parę kwestii naprostować. Ale rozumiem, że mogłyby puścić nerwy, w sumie nie ma co się dziwić. Osobiście nie jestem wrogiem terapii wbrew pozorom, ja już dawno zdiagnozowany zostałem ;)

Skoro jest relacja psychoterapeuta-klient, to jako klient może zasadnie oczekiwać "obsługi" jako klient. A klient płaci i wymaga; wymaga jak najbardziej "gwarancji" bądź jakiegoś rodzaju "rękojmi". I
@JanTadeusz:

I wez mnie nie wrzucaj do jakis szamanów, obrażasz mnie i moj zawód. Sam bym ich #!$%@? wszystkich rozstrzelał za to jaką krzywdę wyrządzają ludziom.


Wkurzasz się o to, że ktoś obraża twoją pracę, a jednocześnie chcesz rozstrzelać ludzi z innych nurtów. Jaka w tym logika? Tobie ta terapia to chyba najbardziej by się przydała z taką agresją.