Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Staramy się o dziecko z narzeczoną ale co się ostatnio odwaliło, to ja nie xD
Poruszyłem temat testów na ojcostwo, na zasadzie, że moim zdaniem to powinien być standard po narodzinach podobnie jak badanie na grupę krwi itp. Po co? Aby oczywiście wykluczyć lub szybko naprawić błąd z zamianą dzieciaka chociażby. Nawet jeśli to przypadek 1 na miliard to chciałbym mieć pewność.
Co na to moja różowa? KWIK XD
Uznała, że to brak szacunku i zaufania do kobiety i ona nigdy w życiu by się nie zgodziła na takie badanie albo już mógłbym się pakować gdybym chciał coś takiego, bo to zero zaufania do niej. Czaicie? Moim zdaniem całkowicie normalna i neutralna kwestia, a ona się obraziła śmiertelnie na samą myśl. Nie powiem... trochę po opadnięciu emocji poczułem, że może coś być na rzeczy i nie ciągnie mnie już tak do tego tematu. Dziś na pewno będę zmęczony ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co o tym myślicie? Jestem poryty czy to normalka sprawa i różowa odwala?
#rozowepaski #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #rozstanie #dzieci #slub

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #628790b4c7bb693a3f2516f9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 94
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wydajemy tyle na 500+ i inne pierdoły. Przecież taki test z automatu by nie wyszedł tak drogo. Ukróciłoby to wrabianie w dzieciaka, ojcowie spali by spokojniej.
Czysta biologia my nie mamy jak tego zweryfikować, no chyba że po 15 latach jak dzieciak przypomina ojca. Super xD
  • Odpowiedz
Ale w sytuacji OPa, kurczę, jest trochę inaczej - kobieta potwierdza że chce urodzić Twoje dziecko, 9 miesięcy się męczyć, w bólach rodzić, stracić część swojej urody na rzecz przekazania dalej Twoich genów. A Ty jej w twarz testem na ojcostwo, a potem kłamstewkiem że to ochrona przed podmianą dziecka - to może zróbcie testy różowej, przecież wtedy też będzie pewność że to Wasze dziecko ( ͡° ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
dzisiaj mi znajoma opowiadała, jak jej dziecko z zapaleniem płuc chcieli na badania nerek zabrać i jak zaczęła dopytywać po co, to się okazało, że to nie ten gówniak xD


@JolajnaLola: dlatego fałszywy wynik testu jest bardziej prawdopodobny niż podmieniony noworodek, który od czasu porodu praktycznie cały czas jest przy matce.
  • Odpowiedz
problem z dzieckiem jest taki, że matka wie że to jej dziecko, a facet musi wierzyć matce na słowo.


@serniczek_z_rodzynkami: wbrew pozorom istnieje szansa że dziecko które urodzi kobieta nie będzie jej tylko jej siostry bliźniaczki którą wchłonęła na wczesnym etapie rozwoju płodu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Swoją drogą ciekawe czy różowa OPa zażądała hasła do jego telefonu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

To tak jakby kobiety wymagały codziennie pokazania telefonu aby mogły poczytać wszystkie wiadomości i sprawdzic czy jej w konia nie robisz.


@GoGoPowerRangers: @elena-mary: jedna różnica - telefon jest jego, dziecko "jest" wspólne.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
wbrew pozorom istnieje szansa że dziecko które urodzi kobieta nie będzie jej tylko jej siostry bliźniaczki którą wchłonęła na wczesnym etapie rozwoju płodu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@guest: cool story - moja Mama "urodziła" że mną dwa łożyska - prawdopodobnie właśnie wchlonolem swojego bliźniaka.

Swoją drogą jak to możliwe z tą ciąża siostry bliźniaczki? Czy ta silniejsza "przyjmuje" jej komórki jajowe?
  • Odpowiedz