Wpis z mikrobloga

Cokolwiek dzieje się w twoim życiu, zawrzyj pokój z negatywnymi emocjami, bo przecież i one przeminą. One są częścią całości, może akurat nie zdajesz sobie z tego sprawy. 

Kiedy ktoś umiera, dostrzegasz wartość życia.
Kiedy zrywasz z kimś, kogo kochałeś, doceniasz, jak cenne są związki.
Kiedy doświadczasz rozczarowania, odkrywasz, jak bardzo nierealne były twoje oczekiwania.
Kiedy ktoś umiera, zauważasz, że twój czas też się kończy, więc wypada lepiej go wykorzystać.

Wszystkie tak zwane negatywne doświadczenia, to tak naprawdę nauczyciele, więc nie odrzucajmy ich, pozwólmy im zadomowić się w naszych sercach. Przerób złą kammę, której doświadczasz teraz, na dobrą kammę. W taki właśnie sposób człowiek się rozwija, a pozytywne emocje rosną w siłę.

Pozytywne emocje rosną kosztem tych negatywnych. Rosną, rosną i rosną. I to właśnie nazywamy ścieżką. Wspaniale jest troszczyć się i dbać o te pozytywne emocje w życiu, rozumieć, skąd się biorą i kultywować je, a te negatywne pojawiają się coraz rzadziej w twoim repertuarze. 
Już się nie wściekasz, stajesz się bardzo życzliwy.

Ajahn Brahm

http://sasana.wikidot.com/o-radzeniu-sobie-z-emocjami

#medytacja #buddyzm #pscyhologia #buddyzmnadzis
  • 6
@KrolWlosowzNosa:

Masę czasu, energii, dobrego nastroju zmarnowałem złoszcząc się na rzeczy, na które nie miałem wpływu.

Niby człowiek wie, że bez sensu i że nie miał wpływu, a jednak nadal to siedzi głęboko i boli. Chyba muszę częściej medytować i wreszcie wyrobić sobie nawyk, by robić to codziennie. Może pomoże, a przynajmniej na pewno przez jakiś czas pozwoli o pewnych sprawach nie myśleć.
@Sandrinia: trening tutaj to podstawa, właściwe nastawienie i tzw dobra minąla do złej gry, nawet jak w środku pożar. Mamy utrwalone nawyki reakci i tylko uwaznoscia i właściwą rekacja możemy je zmienić. Jak boli, ok, niech boli, ja olewam i robię swoje. Wiem, że w dołku ściska, glowa zamglona, umysł skacze, ake my wciąż skupiamy się na tu i teraz. Nic więcej
Uwaznosc jest o tyle ważna i wiem to po
@Sandrinia: nie da się kontrolować emocji i nie wybaczysz nikomu tylko dlatego że będziesz chcieć to zrobić. To spowoduje tylko złość.
Trzeba po prostu przestać myślami oceniac ta sytuację. Była taka jaka była, nie ma sensu do tego dokładać swoich opinii na jej temat. Po pewnym czasie takiego postępowania zobaczysz że to nie samo wydarzenie ale twoja opinia o tym wydarzeniu powodowała te emocje. I wtedy one powinny odpuścić. Ale na